Literatura

Myśli dziewczyny (wiersz klasyka)

John Ashbery

 

Jest tak pięknie, że musiałem napisać do Ciebie
z tej wieży list i udowodnić, że nie jestem wariatem:
Ja tylko poślizgnąłem się na mydle powietrza
I utonąłem w wannie świata.
Byłaś za dobra, by rozpaczać po mnie
I pozwoliłem Ci odejść. Podpisano: Karzeł.

 

Przechodziłem późnym popołudniem
A uśmiech, ten sam od wieków, wciąż
Igrał na jej ustach. Ona zawsze wie,
Jak być absolutnie czarującą. O, moja córko
Moja luba, córko mojego ś.p. szefa, księżniczko,
Modlę się o Twój rychły powrót!

 

 

tłum. Andrzej Szuba


niczego sobie 5 głosów
przysłano: 24 lutego 2013 (historia)

John Ashbery

Inne teksty autora

Ludzie - kleksy
John Ashbery
KONIEC ŚWIATA
John Ashbery
Późne echo
John Ashbery

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca