Literatura

Architektura (wiersz klasyka)

Edward Stachura

To jaka smukłość teraz

któryś poczęty jest

przez starożytny niepokój drzewa

jak cerkiew albo dzwon

o gałąź wystającą nad kopułą

 

 

jak gdyby już utrata nadziei

o gałęzi oliwnej

to jaka smutność teraz

 

 

a przecież mogłeś drzewo rozpoczynać

od gniazda tak sądzę

żeby i nieśmiałość i podbródek

ukryć wysoko w tym stylu


fatalny 1 głos
przysłano: 5 marca 2010

Edward Stachura

Inne teksty autora

Czy warto
Edward Stachura
Jak
Edward Stachura
Biała Lokomotywa
Edward Stachura
Niebo to jednak studnia
Edward Stachura
Pieśń na wyjscie
Edward Stachura
My to nie wiem co chcemy
Edward Stachura
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca