Widzę, że jedno zdanie (choć wielokrotnie złożone) pozwoliło wyprowadzić P.T. Artystę z równowagi. Nie denerwuj się tak, chłopczyku, nie rzucaj inwektywami. Lepiej pogódź się z tym, że brak ci talentu, wyobraźni, polotu i wszystkich tych innych cech, których wymaga się od kandydata na pisarza. Ale to nie znaczy, że jesteś bezwartościowym człowiekiem, skądże! Tylko po prostu grafomanem.
To zupełnie nie ma znaczenia, czy tekst został ucięty, czy nie, bowiem amputacji sensu, logiki i stylu, dokonał sam autor i to już dawno temu - w chwili, kiedy zasiadł do pisania.
Czy ktoś tu był na wojnie w Iraku??? Szkoda, że twórczą inspiracją staje się dziennik telewizyjny i opiniotwórczy magazyn. To naprawdę smutne. Niedługo nas i nasz świat zjedzą chamburgery ;-)
Jeżeli mnie oczy nie mylą, to tekst został ucięty, czy tak? Czemu tak się dzieje? Mój tekst pt. "bez tytułu" też został ucięty co jest powodem mojego złego samopoczucia. Jak narazie prawie wogóle mi się nie podoba, ale zobaczymy...
Jacenty
pozdr.
kussi