Torick - nie bierz przykładu z fizi-mizi. pisanie wierszy nie jest takie proste jak słońce, które świeci ostatniej frazie. zastanów się jeszcze nad sensem pisania swoich "wierszy"
Buahaha, nie będę oceniał, żeby nie dobijać. Twój wiersz o zupie nonFelix, przypomniał mi futurystyczny wiersz znajomego, który przygotował go i zarecytował na konkursie recytatorskim, ku wielkiej uciesze zgromadzonej tam i wynudzonej już publiczności. Uwaga, wiersz należy czytać Mickiewiczowskim, poważnym tonem:
No cóż, panowie i panie. Chylę czoła przed krytyką bo mimo, że zjadliwa, to jednak budująca. W każdym razie tak jak pisane w opisie napisałem to koło 3 nad ranem i w sumie miast poczekać do rana i popracować nad tym to od razu posłałem na serwer. Mea Culpa, Mea Culpa, Mea Maxima Culpa. Postaram się następrnym razem posłać coś sensowniejszego
O, przypomniało mi się wymyślone ze znajomymi haiku. Chodziło o odpowiednią liczbę fraz, zadumę nad florą, nad wszechświatem i wszystko inne co w haiku powinno być zawarte. To było bardzo dawno temu, a ja i tak pamiętam:
Wczoraj padało, a jutro będzie wiało. Niestety, ani haiku, ani wiersz, ani obrazek. Niestety banał (do bólu). Nie udało się zaczarować przyrody. Wielokropi niepotrzebne. Pozdrawiam R.
Terminator,
Predator,
Liberator.
Terminator dwa,
Predator dwa,
Liberator dwa.
Tra la la.
zupa z kapusty
zupa z kapusty kipi
zupa z kapusty