Jan Adam

wydaje mi się, że "Ja" odpowiedział na komentarz "Janka", myśląc, że rozmawia ze mną, autorem tego tekstu - "Janem Adamem", i stąd to całe qui pro quo...jak dla mnie niezła beka :))))

Andrew Wiggin

Nie, ja też zgubiłem :-P

nF

Czy tylko ja zgubiłem połowę konwersacji?

Ja

Acha... No to w porządku. Pisz dalej i zarażaj innych swoją pasją, bo to cudna pasja. Twoje zaangażowanie zaowocuje na pewno jeszcze niejednym wierszem, którego inni chętnie nauczą się na pamięć. Z resztą już kilka takich jest...

Janek

Podoba mi się drugi wers. Nadaje reszcie wiersza lekki ton i dzięki temu nawet jak się z czymś nie zgadzam to puszczam płazem, bo traktuję to jako żart, a nie śmiertelnie poważny manifest.

Ja

Zawsze Ci mówiłam: Pisz wiersze!!!! Tylko wiesz, te, które czyta się wiedząc, że przyszły Ci lekko, bo dobrze wiedziałeś o czym piszesz...

nF

Przyznam, że dzięki temu tekstowi na nowo zrozumiałem poezję...

Jan Adam

no masz, każda "eva" za skórę mi zalezie pierwsza

eva

Hej Jabłkowy,ciut przemadrzaly jestes :P Cenie w Tobie miłośc do kobiet i nieporadność przy Jaśku. Niech Ci jednak "nie zwisa zbyt czesto pijany łeb" ani nocą ani w dzień...

Anonimowy Użytkownik

Hmm... Pomysł ciekawy i w sumie rady też niczego sobie, wezmę je sobie do serca (przynajmniej część ;) ) W sumie to ten tekst może być skarbnicą wiedzy ;)