hmm namieszałam piszać domyślajcie się, osobiscie sądzę że rozkładanie wiersza na części pierwsze nie jest dobrą sprawa bardziej odbieram poezję wrażeniowo, jako jakąś migawkę i wiem również, ze każdy człowiek znajdzie w którymkolwiek wierszu to co w swojej głwoie chce lub ma do znalezienia i interpretuje na swój sposób, wiec takie małe sprostowanie abyście nie myśłeli że ten wiersz to tylko pare zdań zestawionych ze sobą tak dla samej gry słowami no to tyle!! pozdro!!!!
Czułe struny, które jednak nie grają... Ostatni wers, z kontekstem, czy bez, nieporadny. Ciało i cisza - to jest porównanie, które nic nie mówi. Wystarczy "prosta", wiadomo, że linia.
ciało potrafi grac przysłuchaj sie swojemu brzuchowi hehe aa ktos kto wie jak zagrac na ciele nieprzygotowanym do tego jest czuły wlasnie dlatego potrafi oswajac nie wiem moze to trochę zbyt skompolikowane do wyjaśnienia, niech każdy sie domyśla wedle wlasnych upodobań, doświadczeń....itd itepe
Rozumiem, że wprawny 'grajek' trąca delikatnie struny (ciała), ale żadnych dźwięków nie wydobywa, gdyż ciało ma imperatyw ciszy, zapewne ze względu na wstyd, choć ten odnosi się do ciała grajka, lub, ze wzgledu na nieumiejetność odczytywania uczuć (czyich?).
Jeśli grajek jest wprawny i grać umie, to umie wydobyć odpowiedzi, albo też nie umie grać, i nie może wydobyć dźwięków. Mniejsza o to,problem tkwi w instrumentcie, czyli ciele. Ciało jest niesprawne i żadnych dźwięków z niego wydobyć nie da. Tylko... skąd te 'czułe struny'?
Faktycznie miłe, ascetyczne. Ale dość toporne. "palcami czytasz | ja jestem - analfabeta uczuć", "palcami czytasz | ... | przebierasz delikatnie palcami". Faktycznie to powtórzenie nie gryzie mocno, może dlatego, że jestem śpiący.
Podoba mi się to, że wiersz jest dość jasny mimo swojej enigmatyczności - dobre użycie słów. No i znowu mamy motyw linii ;-)
Przepraszam - partykuły mi się lepią.
A poza tym takie spiętrzenie martwych części mowy w tym ostatnim wersie, że to naprawdę byłoby zgrabniej.
Jeśli grajek jest wprawny i grać umie, to umie wydobyć odpowiedzi, albo też nie umie grać, i nie może wydobyć dźwięków. Mniejsza o to,problem tkwi w instrumentcie, czyli ciele. Ciało jest niesprawne i żadnych dźwięków z niego wydobyć nie da. Tylko... skąd te 'czułe struny'?
Podoba mi się to, że wiersz jest dość jasny mimo swojej enigmatyczności - dobre użycie słów. No i znowu mamy motyw linii ;-)