komentarz do komentarza bez komentarza. Ktoś się chyba pomylil w czymś, a dokladnie pan Artur. Komentujemy tutaj prace autorską, a nie publicznie okazujemy prywatne uczucia i to jeszcze w tak żałosny sposób. Ktoś widocznie przez przypadek sie tutaj znalazł.
jednak gubi sie gubi język nasz ojczysty po prawie 20-tu latach na obczyznie.szczególnie kiedy przyjechalo się tu jako dziecko.próbowalam 'zaogonkowac' wszystko co uwazalam potrzebuje owych haczyków... czy wyszlo? w waszych rękach zostawiam . Pozdrawiam.
tak pozatym drogi panie Jalow czyzby podraznily owe slowa Twoje zmysly?...
tak pozatym piszta co chceta!
;)
warościowy:) zaiste
głębokie to Twoje proszenie , wiesz .. czytałam już wiele razy i nagrobek na środku morza najbardziej mnie ujmuje