Prośba

Outsider

Proszę o chwile zapomnienia
O ciszę płonącą wewnątrz duszy
Proszę o wiatr dzieciństwa
- w którym uczyliśmy się być małymi ludzmi
Proszę o jedną drogę
- prowadzącą do domu napełnionego powietrzem
O ścieżkę bez cierni i bagien
Proszę o wieczne światło
- w kolorze włosów matki
Proszę o rękę ojca
- która jest zawsze cieniem
Proszę o iskrę światła w kącie pokoju
i garstkę milości z czerwonymi ustami
Proszę o mały nagrobek
- na środku morza.
Outsider
Outsider
Wiersz · 2 grudnia 2006
anonim
  • yah
    poza niedociągnięciami w formie prosze zamiast proszę to bardzo udany utwór moim zdaniem. dom napełniony powietrzem i garstka miłości bardzo do mnie trafiają.
    jestem za.
    pozdrawiam
    yah

    · Zgłoś · 17 lat
  • estel
    i co, wiersz jakby nie patrzec wartościowy, a brak "ogonków" skutecznie powstrzymuje mnie przed wypchnięciem do publikacji.

    · Zgłoś · 17 lat
  • Outsider
    dla estetyki wiersza ponieważ został nazwany przez drogą estel wartościowym dodaję ogonki.

    · Zgłoś · 17 lat
  • ew
    więc popraw wszystkie , a ja też napisze że wartosciowy

    · Zgłoś · 17 lat
  • Outsider
    jednak gubi sie gubi język nasz ojczysty po prawie 20-tu latach na obczyznie.szczególnie kiedy przyjechalo się tu jako dziecko.próbowalam 'zaogonkowac' wszystko co uwazalam potrzebuje owych haczyków... czy wyszlo? w waszych rękach zostawiam . Pozdrawiam.

    · Zgłoś · 17 lat
  • ew
    wyszło :)
    głębokie to Twoje proszenie , wiesz .. czytałam już wiele razy i nagrobek na środku morza najbardziej mnie ujmuje

    · Zgłoś · 17 lat
  • Anonimowy Użytkownik
    Enge
    nagrobek na środku morza zbyt dosłowny. dom napełniony powietrzem - rewelacja!
    warościowy:) zaiste

    · Zgłoś · 17 lat
  • Anonimowy Użytkownik
    artur
    Jesteś Monia zajebista, moja Moniko

    · Zgłoś · 17 lat
  • Anonimowy Użytkownik
    artur
    Jesteś Monia zajebista, moja Moniko

    · Zgłoś · 17 lat
  • Anonimowy Użytkownik
    Jalow
    komentarz do komentarza bez komentarza. Ktoś się chyba pomylil w czymś, a dokladnie pan Artur. Komentujemy tutaj prace autorską, a nie publicznie okazujemy prywatne uczucia i to jeszcze w tak żałosny sposób. Ktoś widocznie przez przypadek sie tutaj znalazł.

    · Zgłoś · 17 lat
Wszystkie komentarze