1. Poezji się nie pisze, poezję się popełnia. Czasem można klecić. Mówienie, że poezja została napisana jest błędem językowym i stylistycznym, lecz tak częstym, że przeszedł jako 'usus" do normalności.
2. Nie rozumiem po co, ew, publikujesz wiersz o którym masz złe mniemanie. Z braku szacunku do czytelnika? Świadome podsuwanie komuś kiepskiej poezji jest świadomym marnotrawieniem jego czasu. Gdybyś nie wiedziała, że wiersz jest słaby, to zmieniałoby postać rzeczy.
3. Autotematyczny, przewidywalny, sztampowy. Żona mojego teścia napisała kiedyś do bólu podobny i musiałam go chwalić, bo nie wypadało inaczej na jej urodzinach (zresztą przypuszczam, że nawet na moim własnym pogrzebie bym przyklasnęła, gdybym musiała). Przypuszczam, że trauma pozostała.
ew - to Ty kasiasta musisz być huhuhu,to teraz sie zastanawiam jak ta willa Twoja musi wyglądać - basen w środku a ogród napewno żywcem wyjęty z dworu króla Ludwika VI !
jakbyś przyuważyła w innych wierszach-też-nie-mam-kreseczki nad z ponieważ jej poprostu nie mam,ale tego się nie czepiałaś wówczas...to teraz się zastanawiam -czemu teraz ,no właśnie. ehhhhhh.........
chyba skopiuje tą kreseczkę poprostu dla świętego spokoju. ale wiesz... patrzac na innych wiersze to mało tych kreseczek w z dodają-reszta;)
elisabeth - motyw ograny , zgadzam się ;przewidywalność , też się zgadzam ; że rym nijaki , również masz rację , ale co do tego że bez wyrazu to kłocić się będę , bo wyrazy w wierszu są !!
o!
:)
dyń - popełania musi zostać , bo sama widziałam tego poetę jak słowa , nic innego tylko własnie popełniał , faktów się musze trzymać , wiesz jak jest :)
estel - to stare pisanie , może dlatego wydaje Ci się ze nie pasuje do mnie , ale uwierz , że kiedyś tak pisałam , ba .. pisałam nawet jeszcze gorzej , ale o tym pst .:)
carnulko - rymy to żaden walor we współczesnej poezji , wręcz utrapienie
Outsider - sama się nie autoryzowałam , głupio by to było chyba , ale za autoryzację kupiłam estelce dom z ogrodem , na ten ogród to mnie naciągła ,samego domu jej za mało było :) Dobrze że w ogóle się dała namówić , bo już jedną nogą za burtą wisiałam , a rekinów było.. że jejka , mówię Ci , i dlatego tak się darłam , ale przecież nie na Ciebie za literówki , no coś Ty .. to było darcie ze strachu przed wywaleniem za burtę :)
zajrzę do tych Twoich literówek zaraz
eeee nieeee ...
to by zakrawalo na jakieś odczłowieczenie , brak wyrozumienia i umiejętności słuchania=brak poczucia humoru.
ale nie pomogla mi z tymi literówkami :( bo się prawie wydarła na mnie. tak mało a tak dużo. widzisz sama estel.
uśmiechów garść wamw każdym razie;))))
estel - przecież ja to wiem ;) ale chciałam usłyszeć pare slów od ew. i to tyle:)
a tak apropos to nie wypada zeby kapitana wyrzucić za burte.
jakby to wyglądalo. aż strach pomysleć.
trochę może i kąsam ale jak mnie kąsaja i sami się o to jeszcze proszą;))P
wprawdzie nie ma nic, co by czytelnikowi kazało uciekać jak najdalej, ale także żadnego "stój, to warto przeczytać". motyw ograny, przewidywalnie napisany, rytm jest, ale też nijaki, całość jest bez wyrazu.
2. Nie rozumiem po co, ew, publikujesz wiersz o którym masz złe mniemanie. Z braku szacunku do czytelnika? Świadome podsuwanie komuś kiepskiej poezji jest świadomym marnotrawieniem jego czasu. Gdybyś nie wiedziała, że wiersz jest słaby, to zmieniałoby postać rzeczy.
3. Autotematyczny, przewidywalny, sztampowy. Żona mojego teścia napisała kiedyś do bólu podobny i musiałam go chwalić, bo nie wypadało inaczej na jej urodzinach (zresztą przypuszczam, że nawet na moim własnym pogrzebie bym przyklasnęła, gdybym musiała). Przypuszczam, że trauma pozostała.
jakbyś przyuważyła w innych wierszach-też-nie-mam-kreseczki nad z ponieważ jej poprostu nie mam,ale tego się nie czepiałaś wówczas...to teraz się zastanawiam -czemu teraz ,no właśnie. ehhhhhh.........
chyba skopiuje tą kreseczkę poprostu dla świętego spokoju. ale wiesz... patrzac na innych wiersze to mało tych kreseczek w z dodają-reszta;)
o!
:)
estel - to stare pisanie , może dlatego wydaje Ci się ze nie pasuje do mnie , ale uwierz , że kiedyś tak pisałam , ba .. pisałam nawet jeszcze gorzej , ale o tym pst .:)
carnulko - rymy to żaden walor we współczesnej poezji , wręcz utrapienie
Outsider - sama się nie autoryzowałam , głupio by to było chyba , ale za autoryzację kupiłam estelce dom z ogrodem , na ten ogród to mnie naciągła ,samego domu jej za mało było :) Dobrze że w ogóle się dała namówić , bo już jedną nogą za burtą wisiałam , a rekinów było.. że jejka , mówię Ci , i dlatego tak się darłam , ale przecież nie na Ciebie za literówki , no coś Ty .. to było darcie ze strachu przed wywaleniem za burtę :)
zajrzę do tych Twoich literówek zaraz
to by zakrawalo na jakieś odczłowieczenie , brak wyrozumienia i umiejętności słuchania=brak poczucia humoru.
ale nie pomogla mi z tymi literówkami :( bo się prawie wydarła na mnie. tak mało a tak dużo. widzisz sama estel.
uśmiechów garść wamw każdym razie;))))
przecież tu nikt się nie obraża jak mu sie tekst wywali no nie? :)
a tak apropos to nie wypada zeby kapitana wyrzucić za burte.
jakby to wyglądalo. aż strach pomysleć.
trochę może i kąsam ale jak mnie kąsaja i sami się o to jeszcze proszą;))P
zgadzam sie apropos co do oceny dyń
i do ktytyki estel-jakoś nie pasuje do Ciebie
początek wciąga resztę można podrzeć bo poemat nie powstał.
ale to tak jak ja-czasem gorzej czasem lepiej
...inaczej
Pozdrawiam ciepło
Outsider