Przeżyciem? Niekoniecznie, taki cykl schizofrenicznie stylizowany. Nie ukrywam, że z inspiracji poezją Tkaczyszyna-Dyckiego (polecam!!!) - w dużym uproszczeniu -moja wariacja na temat jego poezji.
W każdym z nas jest tysiac myśli i leków lecz nie dajmy sie zwarjować. Oby w nas nie rodziła sie schizofrenika. Wielki ukłon w strone autorki za zgłebie wyrazu.
odnosze wrazenie ze to wiersz o ale to nie o ćpaniu tylko o paranoi schizofrenika który sobie cos tam roi. Niesamowity wiersz, pozdrawiam Cie Joanno :)
a czym to inspirowane?
jakims wlasnym przezycieM?
szkoda było wiersza. :)