męskość polega na tym [2] Jan Kowalski

Komentarze

  • Kaśś
    Nie rozumiem, dlaczego robisz z siebie głuptaka, brat ;))

    · Zgłoś · 16 lat
  • Valhalla
    Wybaczcie - bo ja to dopiero się nie znam i jestem 'naturka'... Myślę, że albo coś się fajnie czyta , ma to sens - nawet jeżeli tylko dla samego autora... albo jest to bełkot pisany na siłę... Moim podmiotem lirycznym [w moich opowiadankach] jest najczęściej Fiśka [moja przybłęda - posokowiec brandemburski - nowa rasa :)] Ten tekst nie jest tak prosty jak moje... ale wszystko jest dla mnie zrozumiałe, ładne i emocjonalne. Miałem nawet jakieś obrazy przed oczami czytając go... i w ogóle jest gicio...
    Wszelkie wywody na temat poprawności [...] zostawiam krytykom literatury - których pozdrawiam [i podziwiam, bo nic nie rozumiem z tego co oni mówią] :)

    · Zgłoś · 16 lat
  • Jan Kowalski
    można pomieszać dokładnie, chyba. z tym dojrzewaniem sam nie wiem, samo wyszło

    · Zgłoś · 16 lat
  • ataraksja
    Nie zaczynałam od definicji. Nie kontynuuję więc encyklopedycznej licytacji.
    A co do tego tekstu konkretnie - owszem, zgadzam się, że to jest proza poetycka, choćby z tego względu, że najważniejszy jest tu styl narracji, w którym przewaga funkcji estetycznej i ekspresywnej zbliża w/w tekst do mowy poetyckiej.

    · Zgłoś · 16 lat
  • nF
    Miła Pani, chyba wartoby było przypomnieć sobie nieco z teorii literatury zanim zacznie się poprawiać innych. Narratora mamy w epice, proza może być liryką (i w moim przekonaniu jest ta właśnie proza poetycka). O moim przekonaniu możemy oczywiście dyskutować, ale definicje zostawmy w spokoju. Inaczej nie dogadamy się nigdy.

    · Zgłoś · 16 lat
  • ataraksja
    Mili Panowie (licealiści?). Zgroza. Podmiot liryczny to w liryce. Tu mamy PROZĘ, więc - narratora ;p

    · Zgłoś · 16 lat
  • nF
    "Ośrodkiem utworu lirycznego bywa najczęściej podmiot liryczny (inaczej: "ja" liryczne), którego uczucia lub myśli organizują całokształt przedstawienia; sytuacja podmiotu jest w takim utworze głównym wyznacznikiem kompozycji. Za najbardziej swoistą sytuację liryczną uznaje się sytuację wyznania, w której zindywidualizowane "ja" wypowiada uczucia czy przeświadczenia aktualnie je angażujące, czasowo współbieżne z procesem wysłowienia. Jeśli nawet treścią wypowiedzi jest wspomnienie (odsyłające w przeszłość) lub marzenie (odsyłające w przyszłość), ważne są one o tyle, o ile tłumaczą teraźniejszą sytuację podmiotu; nastawieniu na "ja" towarzyszy w utworze lirycznym jawna lub zamaskowana dominacja czasu teraźniejszego. Te dwie tendencje określają najbardziej podstawowe cechy monologu lirycznego, który jest głównym rodzajem wypowiedzi stosowanym w l. Sytuacja wyznania w postaci względnie jednorodnej właściwa jest utworom l. bezpośredniej, w których podmiot występuje konsekwentnie w pierwszej osobie gramatycznej, uobecniając wprost świat swoich przeżyć czy myśli (...)" http://hamlet.pro.e-mouse.pl/leks/?id=li...

    · Zgłoś · 16 lat
  • ataraksja
    Nieprzyjaciel naturszczyk. Ale godny następca "Nikifora Krynickiego prozy".

    · Zgłoś · 16 lat
  • Jan Kowalski
    nie wiem co to są podmioty liryczne i inne takie. serio

    · Zgłoś · 16 lat
  • nF
    To wykasuj resztę.

    Tak trochę mylę się w tekście, czy instant jest podmiot liryczny, czy dojrzewanie (dojrzewanie jest podmiotem? ech). No i czy można coś dokładnie pomieszać?

    · Zgłoś · 16 lat