dziękuję . a wiersz wiotki , jak zwykle ostatnio subtelny , mądry . troche mnie jeszcze razi ,, indywidualny tok odczuwania (tak jakos technicznie to brzmi) , ale jest ok. a ,, pajęczyny ,, sporo poprawiły , choć wyrzuciłbym jeszcze ,, nadzieję ,, . a może przesadzam ? hmm.
Ślicznie Ci dziękuję za pomoc, dam radę powiększyć skoro nadal słabo widzisz.
Ma prawo Ci się nie podobać. Ale nad sugestią pomyślę, bo głupia tym razem nie jest. Bywa czasem, że miewasz rację.
a co tu uzasadniać ata ? jeszcze gorsze to teraz zrobiłaś . pomóc Ci i powiększyć troszkę ? a mnie się ta metafora nie podoba . zbyt słaba jak na Ciebie . do tego taka ... dopełniaczowa. nie lepiej było po prostu wpisać ,, pajęczyn ,, ? :)
Wasze życzenie, moje oczy ;) Dobre wciąż mam, ale rozumiem ten ból, bo sama ślęczę nad gorszymi kulfonami. Zadbam o orli wzrok opiekunów.
A co Ty Anathemo masz do pająków? Podobno lubisz, więc co Ci nie pasuje? Hm? Uzasadnij.
mnie się też tego śrutu czytać nie chce Beatko , zmień czcionkę , błagam , ja nie przebrnę przez to . Jeśli stwierdzę , że "całość owszem . delikatnie , kobieco , z wdziękiem." to i tak w takim rozmiarze do publikacji nie puszczę
To jedziemy do tego Krakowaaaa?
Ma prawo Ci się nie podobać. Ale nad sugestią pomyślę, bo głupia tym razem nie jest. Bywa czasem, że miewasz rację.
A co Ty Anathemo masz do pająków? Podobno lubisz, więc co Ci nie pasuje? Hm? Uzasadnij.