już Ci odpisałem.
przyczepiać możesz się do wszystkiego, ale o kulturze wypowiedzi chyba nie słyszałeś.
Nie chce mi się wierzyć, że przeczytałeś Medaliony (a przynajmniej te opowiadania o których wspominam) obejrzałeś "Hotel Ruanda" i "Shooting Dogs" oraz dokumentu o rzezi Ormian w Turcji. Nawet "Idz i Patrz" całego nie widziałeś a też jest o ludobójstwie więc tak ZARZUCAM Ci niewiedzę na ten konkretny temat i przykro mi to stwierdzić ale Marku - nie wiesz wszystkiego.
Oj no stary, tylko mi proszę nie zarzucaj niewiedzy i ignorancji. Pisz o czym chcesz, nie mam prawa krytykować tematyki, tylko przyczepiłem się "wrzucania", przez które ten tekst dużo traci, przynajmniej dla mnie.
lepiej pisać że cierpię tak że tylko ja tak cierpię na świecie? że nogi mam za krótkie a używki szumią w głowie i nikt mnie nigdy nie pojmie bo moje ego stało się już osobnym człowiekiem bo było tak wielkie? jak przeczytasz wszystkie książki do których nawiązuje i obejrzysz filmy to może zmienisz zdanie, a jak nie to już Twoja sprawa. Ja lubię tak pisać i nawiązywać do czegoś co wyraża pewną idea. I nigdy nie zapominam kim jestem, to cecha ludzi zbyt zadufanych i pewnych siebie.
Rozumiem doskonale, ale to nie przeczy, że nawrzucane.
wiesz, mnie osobiście nie kręci pisanie w stylu:
jestem Kordianem
jestem Konradem
jestem Kolumbem
jestem Winkelriedem
i taki jestem oooo
i cierpie oooo
bo tyle we mnie jest, że już nie wiem kim jestem.
bez urazu
mnie się podoba sam styl w jakim to jest napisane, sam pomysł na tekst też jest niezły, poprostu denerwuje mnie przesadne wrzucanie imion, nazwisk, w sensie nawiązań. Zastanów się czy nie ciekawiej jest nie stosować nazw własnych tylko nawiązywać w inny sposób do określonych motywów, historii.
Gdy znów słyszę "seulement les blanches" pozostaje mi tylko hotel. Jam jest osiemset tysięcy, tak oszacowali w 2002 roku. Nigdy więcej.
- to najbardziej jakos, nie wiem, mam dziwny humor. całość- Twój styl, porywa, płynie. :)
przyczepiać możesz się do wszystkiego, ale o kulturze wypowiedzi chyba nie słyszałeś.
Nie chce mi się wierzyć, że przeczytałeś Medaliony (a przynajmniej te opowiadania o których wspominam) obejrzałeś "Hotel Ruanda" i "Shooting Dogs" oraz dokumentu o rzezi Ormian w Turcji. Nawet "Idz i Patrz" całego nie widziałeś a też jest o ludobójstwie więc tak ZARZUCAM Ci niewiedzę na ten konkretny temat i przykro mi to stwierdzić ale Marku - nie wiesz wszystkiego.
wiesz, mnie osobiście nie kręci pisanie w stylu:
jestem Kordianem
jestem Konradem
jestem Kolumbem
jestem Winkelriedem
i taki jestem oooo
i cierpie oooo
bo tyle we mnie jest, że już nie wiem kim jestem.
bez urazu
mnie się podoba sam styl w jakim to jest napisane, sam pomysł na tekst też jest niezły, poprostu denerwuje mnie przesadne wrzucanie imion, nazwisk, w sensie nawiązań. Zastanów się czy nie ciekawiej jest nie stosować nazw własnych tylko nawiązywać w inny sposób do określonych motywów, historii.
niezbyt
- to najbardziej jakos, nie wiem, mam dziwny humor. całość- Twój styl, porywa, płynie. :)
Trochę popraweczek interpunkcyjnych i stylistyczny - i superaśne :)...