Ja też jem mięso - to współcześnie upolowane - no w końcu tak jesteśmy skonstruowaniu, że jeść trzeba. Ale wydaje mi się, że rozumiem Naturę i jej prawa, dlatego Grzesiu Twój "protest song" traktuję jako przyłączenie się do walki o wprowadzenie zasad mądrego i właściwego wykorzystywania łańcucha pokarmowego :). A na marginesie polecam książkę Lecha M. Jakóba Drapieżcy. :))) Pozdrawiam
ja tez jem mięso:)) kurzęce ,świniowe, kacze,bycze i indycze...jednym słowem hodowlane....
ale dzikie zwierzęta... a szególnie sarna ze swym niewieścim wzrokiem...
a ja jem mięso !! i zjadam to życie ! i się nie wstydzę ! i obce mi są wyrzuty moralne nad leżącym przede mna martwym kurczęciem . no :D ale jak ktoś nie chce , to niech nie je . a wiersz spoko . zapisuje do swych ulubionych protest songów .
dlaczego? bo właśnie tak to widzę, bo tylko tak mi się podoba.. bo tak można jak mawiają poloniści
pfff
ale dzikie zwierzęta... a szególnie sarna ze swym niewieścim wzrokiem...