Narano - epizod 21 Valhalla

Komentarze

  • anonim
    Urughai
    samotność ma anyżowy posmak łez
    dziecięcego podbródka
    między zapomnianymi bajkami

    · Zgłoś · 16 lat
  • Valhalla
    ... :)

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    Pies.
    Samotność to nie cztery puste ściany, ani sam na sam z poranną kawą. Samotność to pustka w głowie, to brak osoby do myślenia, nieustająco i bez przerwy- :)

    · Zgłoś · 16 lat
  • ataraksja
    Bez przesady Valhallo, idziesz już na emeryturę? Na weterana wojennego ani osiemdziesięcioletniego Jacka Palance`a nie wyglądasz, żeby zaraz domagać się gwiazdki (Oscara) za `całokształt.
    Bierz pióro i `wywracaj` kolejne odcinki.

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    cherrilady
    ojj robisz dobrze ;)

    · Zgłoś · 16 lat
  • Valhalla
    Ta gwiazdka, to chyba za całokształt twórczości [czyt. Narano] :)
    Szklanka - od literatury jesteś TY - ja tylko robię 'dobrze' przyjaciołom z W. :)

    Urughai - no nie wiem, co powiedzieć... Chyba tylko - Serdecznie pozdrawiam. :)

    · Zgłoś · 16 lat
  • szklanka
    kawał dobrej literatury :)

    · Zgłoś · 16 lat
  • .
    Tak, tak, należy się...
    Niebo się nad nami dzisiaj rozgwieździło. ;)

    · Zgłoś · 16 lat
  • ataraksja
    `bo było to jedyne słowa ` - `były` ,
    `nie mający względu na twą wrażliwości napiętą jak baranie jaja` - `wrażliwość`
    Poza tym ... :))) po prostu zapłakiwałam się ze śmiechu czytając dialog między Nieprzyjacielem a Uru. Doznania są iście surrealistyczne. Nawet nie potrzeba jointa, żeby mieć wizje :D
    I bardzo mi się podoba skupiona, psychologicznie wyrazista pierwsza część odcinka. Przekonująco oddany stan wypalenia...
    Gwiazdkę?

    · Zgłoś · 16 lat