tak, że wynajdujesz makabryczną ilość trafnych słów, porównań, abstrakcji i absurdów, na określenie tej samej rzeczy. ale ja jestem dzisiaj złośliwa i przeczulona, uprzedzam.
nie trzeba się z tym zgadzać, ale trzeba docenić. Marek, to jedno z Twoich lepszych prac jakie czytałam. Wielka pochwała dla Ciebie za to. a tak nie na temat - już nie jesteśmy znajomymi, że mnie wykasowałeś?
Uhmm... mocno pojechałeś z tą dionizyjskością. I prawdę mówiąc w tym przypadku dyskusja wydaje się bezsensowna. Sztuka dionizyjska i apollińska od zawsze stanowiły dwa przeciwstawne bieguny. Każdy ma prawo wybrać ten sposób ekspresji, który jest bliższy jego odczuwaniu. Prześmiewczo podszedłeś do tradycji okołowiekanocnych, ale cóż... cywilizowani ludzie sami ją wypaczyli robiąc z niej bezwarościowy teatrzyk martwej celebry.
Miejscami pachnie mi językiem Gombra.
Ogólnie - w porządku, tylko popraw wspomniane przez Kropka Dionizje , no i w Dopełniaczu l.m. kafelek brzmi `kafelków` ;)
milo mi ze sie podoba
Miejscami pachnie mi językiem Gombra.
Ogólnie - w porządku, tylko popraw wspomniane przez Kropka Dionizje , no i w Dopełniaczu l.m. kafelek brzmi `kafelków` ;)