Ty lepiej pani Aldono Widłak określ czy dojedziesz do Szczyrku , bo listę musze zamykać . techniczne zagadnienia poetyckie wyjaśnimy sobie na miejscu . :)
No i co ja mam z Wami zrobić? Jak się podoba Panu Złemu, to się nie podoba Markowi i Ewuni. Jak się podoba Ewuni i Markowi, w każdym razie o tyle o ile (pan mnie zaskoczył panie Anathema tą wysoką formą, złośliwie nieco, ale i tak czuję się dowartościowana), to mi Pan Zły mówi, że to nie poezja. Dylemat mam przez Was. No! Wszystkim nie dogodzisz. Ja bardzo proszę ustalić jakiś kompromis i podać mi w punktach jak mam pisać, to wtedy obiecuję, że będzie grało. Ewuniu, Ty wiesz, że ja zawsze robię to, o co się mnie prosi. Beatko biedna, przepraszam za gwiazdy, ale chyba o to mi chodziło. Nie ma się co rozmarzać, choćby się bardzo chciało. Mimo wszystko nie sądziłam, że aż łupnięcie w łeb.
fajnie pomieszałaś i poplątałaś to rozumne podejście do spraw świata tego, z metafizyką czarów babki :) ostatnia strofa wręcz tchnie atmosferą powrotu do lekkiego jak puch mlecza dzieciństwa. no i sama nie wiem, po co to łupnięcie w łeb w ostatnim wersie. aż mi się gwiazdy pokazały :]
i ja uważam ,że jest gorzej od :
poprzedniego
dużo gorzej od :
przedpoprzedniego .
konkluzja :
jeśli ten jest tutaj to przedpoprzedni był :
bardzo dobry .
prosi sie panią Widłak Aldonę o powrót do wysokiej formy. na już - proszę popracować nad przerzutniami.
pływać umiem ( odpowiedź na poprzednią odpowiedź na komentarz). No i cóż.. tym razem nie popłynęłam. Jest wiersz tak dopracowany, że aż apteką zapachniało. Poprawnie, ale nie zachwyca.
poprzedniego
dużo gorzej od :
przedpoprzedniego .
konkluzja :
jeśli ten jest tutaj to przedpoprzedni był :
bardzo dobry .
prosi sie panią Widłak Aldonę o powrót do wysokiej formy. na już - proszę popracować nad przerzutniami.