no, to właśnie piętnowali znawcy w moim wierszu - metaforę dopełniaczową.."brona nadziei" - odrolniłbym ten fragment :-)
jednak motyw z trawą leżącą od bluźnierczych splunięć brzmi dla mnie fajnie :-) może samo "bluźniercze" czymś bym zastąpił :-)
bardzo mi się podoba tego tekstu hmm...przesłanie.
natomiast nie podoba mi się tym razem sposob ubrania tegoż przesłania w słowa.
ta brona nadziei, to wesprę, te skrzydła i tamte jeszcze splunięcia bluźniercze jak dla mnie patos czynią, naturalność odbierają.
napompowane wyszło.
ale przesłanie naprawde bardzo bardzo. i zakończenie zaskoczeniem co się zbyt często nie zdarza.
hmm...
no trawa leżąca bardzo fajnie moim zdaniem :)
jednak motyw z trawą leżącą od bluźnierczych splunięć brzmi dla mnie fajnie :-) może samo "bluźniercze" czymś bym zastąpił :-)
natomiast nie podoba mi się tym razem sposob ubrania tegoż przesłania w słowa.
ta brona nadziei, to wesprę, te skrzydła i tamte jeszcze splunięcia bluźniercze jak dla mnie patos czynią, naturalność odbierają.
napompowane wyszło.
ale przesłanie naprawde bardzo bardzo. i zakończenie zaskoczeniem co się zbyt często nie zdarza.
hmm...