Nie wiem, czy ja moge tu pisać, jako oceniany (źle) autor, jako że nie mam doświadczenia z tą stroną, jednk spróbuję.
Ja powiem tak: mnie się także ciężko brnęło przez wiersz Artura Rimbaud, pewnie go nadala nawet na stare lata, nie zrozumiałem. Trudno jednak dać odpowiedź w innej formie niż orginał. A że nie dostarczyłem czytającemu przyjemności - przeboleję. Może któryś z kolejnych wierszy, a napisałem ich przez dwa lata dużo, spodoba się moim krytykom.
Pozdrawiam serdecznie
Andrzej Talarek
ps a pisanie wierszy traktuję wyłącznie jako zabawę, bez ambicji nieobcych moim kolegom, którzy poezję traktują jako misję, więc i złe opinie przeżyję.
Ja powiem tak: mnie się także ciężko brnęło przez wiersz Artura Rimbaud, pewnie go nadala nawet na stare lata, nie zrozumiałem. Trudno jednak dać odpowiedź w innej formie niż orginał. A że nie dostarczyłem czytającemu przyjemności - przeboleję. Może któryś z kolejnych wierszy, a napisałem ich przez dwa lata dużo, spodoba się moim krytykom.
Pozdrawiam serdecznie
Andrzej Talarek
ps a pisanie wierszy traktuję wyłącznie jako zabawę, bez ambicji nieobcych moim kolegom, którzy poezję traktują jako misję, więc i złe opinie przeżyję.