Marcin Sierszyński

Po prostu - więcej poezji jako takiej, a mniej spisywania uczuć na prędce : )

mudbrush (brzoza)

a tego ani trochę nie neguję ;P zgadzam sie że nie do publikacji. nie pasuje do przyjęcia na "zimno" ani trochę - sam jak w tytule - pisałem w takim stanie że aż się zdziwiłem że moge być taki zły ;P po prostu pisze przez wywrote coś o sobie - i nie chce tego tuszowac mimo że może się nie podobać ;) się ciesze że inne się podobają - te które trafiać mają.

ew

oczywiście masz rację, Twój wiersz, ale do kolekcji weźmiemy inne Twoje, ok ?

mudbrush (brzoza)

albo i złość formować. ale nie chcę. napisałem co widziałem i samo chciało się napisać, dziwne ale nie będę blokował nawet shitu jezeli jest częścią mnie.

ew

wiesz , poukładaj, przemyśl i wtedy nam to podaj.

effata

jasne Mudbrush...ale musisz nawet w złości jakoś się formułować

mudbrush (brzoza)

nie jestem hip hopowcem ;PP a co do poezji.. jak jej nie widać to szkoda;/ ale effata wie na pewno o co chodzi ;) to są moje obrazy złości. szybko napisane i nie przemyślane ale jednak ;]

Marcin Sierszyński

Joł joł joł, ziom, a gdzie tu poezja?

mudbrush (brzoza)

zapomnialem dopisać że pisałem po bardzo cieżkiej rozmowie. nie bawiłem sie tu językiem a po prostu opisywalem to co przychodziło na myśl. można powiedziec ze wiersz z przypadku... http://martuskaaa.wrzuta.pl/audio/muyMdM... jak pisalem słuchalem tego i moze to rytm podawało. i sens.

Balti

zupełnie nieudana próba zabawy językowej. Do poprawy moim zdaniem