esencja Latte

Komentarze

  • anonim
    smarek (s od super)
    myślę że warto tu rozróżnić słodzenie kawy od słodzenia kawie ;-)

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • anonim
    Urughai
    Podobno ludzie się dzielą na inteligentnych.............i tych co kawę słodzą.................ja słodzę

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • pysko_licha
    ...a ja kawy nie słodzić nie umiem i piję taki ulepek - wyśmienity - jak ten dziś powyżej :)

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • whiteshrew
    ja nigdy nie słodze :> jak coś jest nie do wypicia bez cukru, to łukiem obchodzę ;P a co do cytatu to była myśl przewodnia mojej ustnej pracy maturalnej...świat teatr a my aktorzy, najlepsze jest to, że rolę zawsze można sobie zmienić :)
    wiersz się podoba, szczególnie

    łatwiej tak wyciągnąć rękę do lustra
    odpowie tym samym
    uprzejmie
    z domieszką kapilarności

    tylko mi ładniej brzmi cały wiersz bez tych tak na drugim miejscu linijek początkowych, ale to pewnie zamierzone więc przyjmuję ;]

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • Latte
    moje przesłanie życiowe to .... nie słodzić;)

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • anonim
    tajemna
    To zależy od pijącego nie? Ja słodzę słodzikiem - sztuczne chemikalia, za to nie tuczą.
    Jeśli chciałeś wyrazić to, że słodzę caffeine, to się mylisz... ja jeszcze wcale nie zaczęłam ;p

    Jeszcze do wiersza coby offtopu nie było - najlepsze dla mnie to pierwsza i trzecia strofka.
    No i kapilarność mię się podoba ;) jak czytam mam przed oczyma pełzające krople po lustrze :)) Każda kropla to jedna rola, to taka moja interpretacja tekstu.

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • anonim
    Michał Zły Miś
    ale Tajemna, ileż można kawę słodzić? :)

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • anonim
    tajemna
    Moim skromnym zdaniem określanie wiersza "średnim stanem" czy "do zachwytu daleko" może być dla autorów deprymujące i irytujące, dla mnie jest choć jedynie czytam :P więc skomentuję inaczej. :) Mianowicie: wiersz według mnie jest bardzo dobry, utożsamiam się z nim, i pewnie każdy może... opisuje to co toczy się wokół nas i z naszym udziałem. Co do samego postępu autorki to chyba nikt inny dokładniej niż ja (jestem o tym przekonana) go nie obserwuje. W każdym wierszu widzę szukanie swojego stylu, zapisu, z każdym wierszem widzę polepszenie "warsztatu". I bardzo się cieszę, bo co do autorki jestem subiektywna niestety ;) i zależy mi na jej sukcesach. Lecz do wierszy staram się podchodzić jak najbardziej obiektywnie. Najlepiej jednak skupić się na danym wierszu, a nie na tym, czy jest on lepszy czy nie od poprzedniego. :)

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • Latte
    O ... tak jest nie krzycz! :)

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • ew
    wiersze czytać, a nie awatary oglądać !!!

    · Zgłoś · 16 lat temu