nie twierdzę, że potrzeba. Po prostu nie potrafię odnaleźć wartości, które każdy z wyzej wymienionych poetów stawiał na piedestale. Uważam, że relatywizm rozmył wszystko i moim zdaniem , rozmył również poezję. Nie ma zasad, jest absurd i groteska, jak u Mrożka.
wyszedł Ci krzyk pretensji, trochę nieskładny i trochę przegadany, jednak ja bym Ci dała szansę, masz jakiś w sobie potencjał i chyba jeszcze wiele do wykrzyczenia i mam nadzieję że następnym razem wykrzyczysz lepiej. Jestem na tak, acz kredytowo.
aha, jeszcze sprawa tytułu. Jeśli już tak bardzo nie chcesz nazywać swoich myśli, to lepiej wyjdzie, jeśli dasz np. trzy gwiazdy. Bo w teraźniejszej formie i w dodatku z niepotrzebnym naprowadzeniem w komentarzu jakoś to nie gra.
poezji tu faktycznie nie ma, dlatego śmiało zrobiłbym z tego prozę. Momenty gorsze i lepsze. Co do treści to się zgadzam i ją czuję, bo jestem 87.