Brak tytułu

hipopotam

Szukam nowego domu, mistrza
który wie co białe.
Stworzyłem puste pojęcia piękno,
tolerancja, komunizm, solidarność.

Zabijałem ludzi,
okradałem przechodniów,
piłem pod blokiem,
wierzę w postmodernizm,
wszechobecny relatywizm,
jestem polakiem,
urodziłem się w 89.

Miało być lepiej.
Wszyscy tak krzyczeli. A nam
nie starcza Herbert, Miłosz, Wojaczek,
Różewicz.
Nie znam ich. Nie wierzę w klasycyzm,
w żadne wymyślone ziemie, w brud, spermę,
nie widziałem porąbanych ludzi.
Nie znam cenzury, komunizmu. Jestem biedniejszy
o stukot żołnierskiego buta,
o uderzenie kolbą w pysk, o stan wojenny.

Nazywacie nas dziećmi
demokracji, wolnej Polski.
A dla nas nie ma już piękna
i poezji.

hipopotam
hipopotam
Wiersz · 14 kwietnia 2008
anonim
  • anonim
    Michał Zły Miś
    wierze - wierzę

    poezji tu faktycznie nie ma, dlatego śmiało zrobiłbym z tego prozę. Momenty gorsze i lepsze. Co do treści to się zgadzam i ją czuję, bo jestem 87.

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    Michał Zły Miś
    aha, jeszcze sprawa tytułu. Jeśli już tak bardzo nie chcesz nazywać swoich myśli, to lepiej wyjdzie, jeśli dasz np. trzy gwiazdy. Bo w teraźniejszej formie i w dodatku z niepotrzebnym naprowadzeniem w komentarzu jakoś to nie gra.

    · Zgłoś · 16 lat
  • hipopotam
    tzn. chciałem dać taki właśnie tytuł. Poezji brak, ale prozy z tego nie będzie.

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    Michał Zły Miś
    Twój wiersz - Twój wybór.

    · Zgłoś · 16 lat
  • estel
    zwariowałeś? nie ma poezji? poezja nie powstawała tylko wtedy. nie potrzeba stanu wojennego ani psychiatryka dla wiersza.

    · Zgłoś · 16 lat
  • ew
    wyszedł Ci krzyk pretensji, trochę nieskładny i trochę przegadany, jednak ja bym Ci dała szansę, masz jakiś w sobie potencjał i chyba jeszcze wiele do wykrzyczenia i mam nadzieję że następnym razem wykrzyczysz lepiej. Jestem na tak, acz kredytowo.

    · Zgłoś · 16 lat
  • hipopotam
    nie twierdzę, że potrzeba. Po prostu nie potrafię odnaleźć wartości, które każdy z wyzej wymienionych poetów stawiał na piedestale. Uważam, że relatywizm rozmył wszystko i moim zdaniem , rozmył również poezję. Nie ma zasad, jest absurd i groteska, jak u Mrożka.

    · Zgłoś · 16 lat
  • ew
    jest absurd i groteska, masz rację, ale nakreślane chwilą wnikania w tekst, jeśli trafisz na chwilę, nic się nie jest w stanie rozmyć.

    · Zgłoś · 16 lat
  • hipopotam
    wszystko się rozmywa, bo nic nie jest pewne. Nie ma żadnego aksjomatu, który nie mógłby być lub nie został obalony. Klasyków czytać się nie da, bo ich nie rozumiemy.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Łukasz Radwaniak
    Twórcze wykorzystanie wiersza "Ocalony" Różewicza,podoba mi się.

    · Zgłoś · 16 lat
Wszystkie komentarze