Przeczytałem wszystkie Twoje wiersze, które znalazłem i gdyby oceniać na podstawie tego, co przeczytałem miałbym troche inne zdanie o samym wierszu ( nie o ocenach). Pewnie można tak skomlikować małą sprzeczkę by zrobić z niej ogromny problem, warty wiersza. Pewnie nie miałem racji.
Pozdrawiam
Andrzej talarek
Może i kożuch tłustych słów. Czepiacie się poszczególnych fraz, a gdzie całość? Znowu to, o co chodzi, zna tylko poeta. Do kitu z takimi wierszami.
Pozdrawiam
Andrzej talarek
ahoj, mi się pierwsza mniej, ten kożuch od tłustych słów i 'twój miód' - nie może mnie przekonać, ale to sem ja. poza tym to gratulacje :)
pozdrawiam serdecznie!
Ciche dni-ok ;)
Ale we mnie wiąż siedzi wizja: wybuch wulkanu, chmura popiołów, odcięcie od światła słonecznego, ciemność. I jakoś nie mogę tam sobie gestów umiejscowić. Za to infradźwięki bardzo. Ale może po prostu się doczepiłem, choć nie ma do czego :-)
I tak nie zmienia to faktu, że w wierszu jest jak dla mnie tyle ciekawych momentów, że to po prostu umyka.
Tylko takie jeszcze jedno pytanie:
"Na ustach masz kożuch od tłustych słów"
Tu z kolei to "od". Bo też mi brzmi trochę nie tak jak powinno, zwrotu: "korzuch od czegoś" raczej nie spotykam.
Podoba się, nawet bardzo, tylko w jednym miejscu jedna rzecz mi się gryzie:
"Przejdźmy na infradźwięki, gesty"
te "gesty" bo wcześniej jest o tym, ze nie będzie słońca, później o ty, że zaświta (zresztą bardzo dobra przerzutnia tam), a gdzieś pomiędzy wetknięta komunikacja migowa, która jednak wymaga widoczności. Bo infradźwięki jak najbardziej mi pasują, a "gesty" po prostu wydają mi się trochę niespójne.
Pozdrawiam
Andrzej talarek
Pozdrawiam
Andrzej talarek
pozdrawiam więc
pozdrawiam serdecznie!
Ale we mnie wiąż siedzi wizja: wybuch wulkanu, chmura popiołów, odcięcie od światła słonecznego, ciemność. I jakoś nie mogę tam sobie gestów umiejscowić. Za to infradźwięki bardzo. Ale może po prostu się doczepiłem, choć nie ma do czego :-)
I tak nie zmienia to faktu, że w wierszu jest jak dla mnie tyle ciekawych momentów, że to po prostu umyka.
Tylko takie jeszcze jedno pytanie:
"Na ustach masz kożuch od tłustych słów"
Tu z kolei to "od". Bo też mi brzmi trochę nie tak jak powinno, zwrotu: "korzuch od czegoś" raczej nie spotykam.
Podoba się, nawet bardzo, tylko w jednym miejscu jedna rzecz mi się gryzie:
"Przejdźmy na infradźwięki, gesty"
te "gesty" bo wcześniej jest o tym, ze nie będzie słońca, później o ty, że zaświta (zresztą bardzo dobra przerzutnia tam), a gdzieś pomiędzy wetknięta komunikacja migowa, która jednak wymaga widoczności. Bo infradźwięki jak najbardziej mi pasują, a "gesty" po prostu wydają mi się trochę niespójne.
Pozdrawiam Nieszufladowo, jeśli się nie mylę;)