w ogóle kto mi poda definicje banału w poezji?
bo jakoś sie pogubiłem tyle razy czytając to słowo pod moimi mazidełkami...
ale nie mnie rozsądzać co banał a co nie jam murarzyna prosty:D
i bardzo,bardzo mi sie podoba klimat twego wiersza
choc rzeczywiscie brakuje jakiegos tapniecia oczywistego..
ale to nieoczywiste tyz pikne.. ech te piersi bez korali i w koralach...
Miło mi ew. Nie mam ochoty rąbać Was wybredni Państwo Opiekunowie po głowach, ostatecznie jest dość tekstów, które mogą to doskonale zrobić to lepiej, niż mój wierszyk spod mazowieckiej wsi... :)
Czekałam na jakiś grom z jasnego nieba w poincie, lecz się nie pojawił. Jrzębinowo od początku do końca, po mojemu to sie banalne pisanie nazywa, Beatko, ale dobry banał jest lepszy od średniego niebanału nawet. Napisałaś dobry banał :)
uwierz, wiem, co mówię :D
bo jakoś sie pogubiłem tyle razy czytając to słowo pod moimi mazidełkami...
ale nie mnie rozsądzać co banał a co nie jam murarzyna prosty:D
i bardzo,bardzo mi sie podoba klimat twego wiersza
choc rzeczywiscie brakuje jakiegos tapniecia oczywistego..
ale to nieoczywiste tyz pikne.. ech te piersi bez korali i w koralach...
I bardzo mi z tego powodu miło. Bo że jak ciepło, to od razu musi być "dobry banał"? ;p