Masz rację w tym, co napisałeś do mnie. Mogę tylko dodać: maluj farbą nie gównem!
Ponieważ nasz dalszy dialog może doprowadzić do użycia tego drugiego „środka artystycznego”, nie ma sensu prowadzić na powyższy temat dyskusji. Zwłaszcza, że jesteś nie mniej uparty niż ja:)
Pozdrawiam.
jak dla mnie malarstwo bez rozbryzgów farby jest nic nie warte, dlatego kocham Informel.
wiesz, mogłem napisać, że mi smutno i źle, że ojciec w ciężkim stanie, ale to by szmira wyszla błacha. Pisanie to co innego niż rzeczywistość w końcu.
Piękny emocjonalny tekst, I jak zwykle w nim chamstwo: "Skoczyłem jeszcze się wysrać, pająk puścił mi perskie oko z sufitu". Poetą nie jesteś, lecz pisarzem i czasem z pędzla Ci kapie jak młodemu malarzowi.
Osobiście lubię przeklinać i robię to na tyle często, by odbierano mnie jako prostaka. Ale pisząc szanuje słowa, które wyrażają uczucia. Zwłaszcza te osobiste. To nie tylko wyraz szacunku do języka polskiego, to również pokora nad możliwością malowania obrazu słowem. Nie szanujesz się, ale ja ten tekst uszanuję, bo jest warty tak naprawdę - milczenia.
tekst jest baardzo dobry..
wkurzyłem się, że napisałeś, że ja mam talent. a doprowadziłeś mnie do białej gorączki pisząc, że Ty go nie masz.
i wiesz co? tak się wkurzyłem, że aż dam Ci ocenę "wyśmienity"!
Ponieważ nasz dalszy dialog może doprowadzić do użycia tego drugiego „środka artystycznego”, nie ma sensu prowadzić na powyższy temat dyskusji. Zwłaszcza, że jesteś nie mniej uparty niż ja:)
Pozdrawiam.
wiesz, mogłem napisać, że mi smutno i źle, że ojciec w ciężkim stanie, ale to by szmira wyszla błacha. Pisanie to co innego niż rzeczywistość w końcu.
Osobiście lubię przeklinać i robię to na tyle często, by odbierano mnie jako prostaka. Ale pisząc szanuje słowa, które wyrażają uczucia. Zwłaszcza te osobiste. To nie tylko wyraz szacunku do języka polskiego, to również pokora nad możliwością malowania obrazu słowem. Nie szanujesz się, ale ja ten tekst uszanuję, bo jest warty tak naprawdę - milczenia.
lubię lapidarność, nie lubię narracyjnego pieprzenia, droga Hermenegildo:)
Michale, spokojnie:P
nie ma czego ;p
tajemna - wybacz mi. jutro będzie lepiej. oby :))
wkurzyłem się, że napisałeś, że ja mam talent. a doprowadziłeś mnie do białej gorączki pisząc, że Ty go nie masz.
i wiesz co? tak się wkurzyłem, że aż dam Ci ocenę "wyśmienity"!