Chodnikowe rozważania Airry

Komentarze

  • Latte
    Wiersz bardzo dobry, a ostania strofa to perełka...

    · Zgłoś · 16 lat
  • Airry
    Za sugestie oczywiście dziękuję, nie przecze że często się przydają... Nie lubię po prostu przerabiania...;] "Moje- nie dam" ;]

    A deptać nie chciałam...;)

    · Zgłoś · 16 lat
  • ew
    Co ten tekst tu jeszcze robi? Dawno powinien być na pierwszej. Ostatnią strofą mnie zadeptałaś i na długo ją zapamiętam.

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    zieloneciele
    przepraszam. juz sie nie wtracam. napisalam tylko swoje sugestie. mi to wiele razy pomoglo. ale...Twoj wybor.
    :)

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marcin Sierszyński
    Dobrze że bronisz! To mi się podoba : )
    A ponieważ mierzi mnie jeno te 'innych' to myślę że jestem na tak dla wiersza.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Airry
    ua... jedyne czego nie zniose to przerabiania moje wiersza lub czegokolwiek co stworzę NAWET jeśli jest to tylko hmm :D

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marcin Sierszyński
    Jakoś zieloneciele ma lepszą wizję tego... hmm.

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    zieloneciele
    byłoby całkiem ciekawie gdyby odchwaścić.
    jest trochę niekonsekwencji.
    trącane delikatnie i równolegle uparcie wgniatane- gdzie tu logika?
    ja sobie czytam w ten sposób:

    słowa leniwie krążące między kołami autobusów
    myśli z łańcucha spuszczone w kałużę
    trącane uparcie stopami przechodniów
    wgniatane w chodnik

    spróbuj nauczyć się oddychać
    pyłem spod ich adidasów

    nadepnąłeś mi na twarz ale nic nie szkodzi
    kupię sobie nową na skrzyżowaniu
    Alei Samotnych z Ulicą Zapomnienia



    · Zgłoś · 16 lat
  • Airry
    Literówkę czas poprawić... Ja i moja ortografia... Jak widać nawet Word nie jest w stanie jej poskromić;]. Ale słowa nie wywalę. Wiem, że burzy sens... Ale dla mnie to nierozłączna całość.

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    zły miś
    strofie, Panie A. :)

    · Zgłoś · 16 lat