słowa leniwie krążące między kołami autobusów
myśli z łańcucha spuszczone w odmęt kałuży
trącane delikatnie stopami przechodniów
i całkiem uparcie wgniatane w chodnik
spróbuj nauczyć się oddychać
pyłem spod ich adidasów czy innych trampek firmy Nike
nadepnąłeś mi na twarz ale nic nie szkodzi
nic się nie stało
kupię sobie nową na skrzyżowaniu
Alei Samotnych z Ulicą Zapomnienia
"spróbuj nauczyć się oddychać
pyłem spod ich adidasów" - fajnie brzmi, myślę, że Nike już niepotrzebna
Tylko popraw tą literówkę, bo rzeczywiście... ; P
I gdybyś mogła usunąć 'innych' w drugiej stronie. Niepotrzebne, tylko wydłuża zdanie i zatraca logikę wypowiedzi.
jest trochę niekonsekwencji.
trącane delikatnie i równolegle uparcie wgniatane- gdzie tu logika?
ja sobie czytam w ten sposób:
słowa leniwie krążące między kołami autobusów
myśli z łańcucha spuszczone w kałużę
trącane uparcie stopami przechodniów
wgniatane w chodnik
spróbuj nauczyć się oddychać
pyłem spod ich adidasów
nadepnąłeś mi na twarz ale nic nie szkodzi
kupię sobie nową na skrzyżowaniu
Alei Samotnych z Ulicą Zapomnienia
A ponieważ mierzi mnie jeno te 'innych' to myślę że jestem na tak dla wiersza.
:)