Na śmierć poety Andrzej Talarek

Komentarze

  • Karol Ketzer
    nie powinniście tego dopuszczac wcale imho

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    złymiś
    A ja, panie Andrzeju radzę, żeby się Pan niezbyt sugerował oceną najniższą u Pana, bo na mój gust ktos albo zrobił na złośc, albo po prostu się pomylił. Pozdrawiam

    · Zgłoś · 16 lat
  • Andrzej Talarek
    Dziekuję za uwagi. Jednak się uczę i uwagi uwzględniam, może nie natychmiast ale one pozostają i dadzą znać o sobie.
    Pozdrawiam

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    Mol
    Nie widziałam pierwotnej wersji, zatem trudno mi powiedzieć w jakim kierunku podążyły zmiany. To, co widzę obecnie, jest bardzo przyzwoitym zapisem. Jest jednak coś, nad czym warto, aby pan popracował - mianowicie - nie zawsze powtórzenia "dodają" strofom, czasem sprawiają wrażenie jakby właśnie słów zabrakło. Druga sprawa - wiele razy czytam w komentarzach, że pan czerpie z komentarzy wskazówki co do własnego pisania. To wszystko fajnie, ale czas z nich korzystać, stosować, czynić tego już bardziej widoczne próby. Oczywiście o ile czuje pan taką potrzebę i sens. Ten wiersz można przedstawić jeszcze inaczej - proszę wszystko potraktować z przymróżniem oka i jako jedną z propozycji - może coś otworzy, podpowie czy też sprowokuje do szukania jeszcze innych możliwości.

    śmierć poety

    umarł oszczędny w słowach
    najprostszych
    jak życie które przeżył

    zapisał brulion w kratkę

    jedna strona jeden dzień
    jedna kratka jedna litera

    pagina strofa zeszyt myśl
    znak trwanie jedność

    zostawił pamięć
    na listkach
    na polach
    w sercach

    zeszyt - notes, brulion, notatnik,
    kartka - pagina, stronica, listek,
    życie - trwanie, istnienie, byt
    litera - znak

    Nie twierdzę przez to, że w wierszu "Na śmierć poety" należy koniecznie coś zmieniać lub poprawiać. Niejako przy okazji odsłaniam, że można czasem sięgać do słownika synonimów. Co to daje? - np. życie - trwanie - niby to samo, ale trwanie otwiera się także na jeszcze inne spojrzenie na samo życie - trwać to tyle co być, istnieć, i tyle co dążyć wytrwale do czegoś, co przy życiorysie poety ma swoje podwójne znaczenie, bowiem czasem oznacza także - nie odpuszczać, nie zrażać się, pisać. Pozdrawiam - :)

    · Zgłoś · 16 lat
  • Andrzej Talarek
    Sądząc po jedynej ocenie, mógłbym nieskromnie pomyśleć, że stałem się znany.
    Pozdrawiam ocenowdawcę.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Outsider
    ja w zasadzie w nic już nie wierze ale wierze w Ciebie . Dobre i takie poprostu przejrzyjscie romantyczne ... ehhh fajne no

    · Zgłoś · 16 lat
  • tomasz
    czytajac mysle o wojaczku. tekst dobry. dociera do mnie panie andrzeju.
    pozdrawiam

    · Zgłoś · 16 lat
  • Andrzej Talarek
    OK. Dziękuję. Jak podkreślam, gdzie mogę, uczę się na Wywrocie pisania.
    Pozdrawiam

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marek Dunat
    no i jest ślicznie . bardzo korzystne zmiany . sam stwierdzisz z pewnościa , że wraz z ubytkiem niepotrzebnych słów przybyło wyrazu . można by pokusić się jeszcze o małe retusze, ale jest przyzwoicie . puszczam.

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    tajemna
    Andrzeju wklej tutaj do komentarza ten tekst, tak jak ma wyglądać, a ja albo inny opiekun wstawimy tam, gdzie powinien być :)

    · Zgłoś · 16 lat
Usunięto 2 komentarze