Wiesz co? Przeczytałem jednym tchem, chociaż pięć minut temu pytałem Mol po co napisała to co napisała ( i chodziło i właśnie o prozę). Świetne. Takiego Cię nie znałem, bo i do działu prozy nie wchodziłem. Polazem tu za Mol a znalazłem Ciebie. Wrócę.
Pozdrawiam
To wszystko takie tam drobiazgi, treść przednia. Nie byłam pewna tego handlu, dlatego pytam, raz mi brzmiało tak, w drugim odczycie inaczej - a i tak najważniejsze, aby na tej wełnie Heli nie stracił. O kurcze, jakie to ą z ę ważne. Fakt - jest wełną - masz rację - :)
nie napisałem "do handlu wełny z kontynentem" ale "do handlu wełną z kontynentem" więc nie ma niebezpieczeństwa, że wyjdzie, jakoby wełna sama handluje sama... hihi
Pozdrawiam
Mol - dziękuję za wnikliwość, której mi dziś zabrakło ;)