Piękne miejsce ten Twój Szczyrk. Jak ten Twój wiersz. Jakuba nie słyszałem, może dlatego, że tylko raz byłem i mieszkałem w Klimczoku. Trzeźwość spojrzenia także straciłem bardzo, ale chyba z innych przyczyn.
Ale wróciłbym tam chętnie.
Pozdrawiam
no no... ładnie, ładnie (już bez nie). obrazowo, niepogmatwanie, czyli tak jak lubię. :)
" i butelka już ponad miarę opustoszała. jak mój
dom pełen krzyku." - to to brzmi mi w uszach
i to to, chyba jeszcze bardziej:
"pytam - co powiesz mi powietrze? krzyczę zanadto przez
skórę."
Ale wróciłbym tam chętnie.
Pozdrawiam
" i butelka już ponad miarę opustoszała. jak mój
dom pełen krzyku." - to to brzmi mi w uszach
i to to, chyba jeszcze bardziej:
"pytam - co powiesz mi powietrze? krzyczę zanadto przez
skórę."