miejsce

Marek Dunat

miejsce

 

zgubiłem w tym mieście trzeźwość spojrzenia

razem z twoją jasnością myśli poszły sobie pod rękę.

a więc nie tylko mnie tak się zdarzyło  i inni musieli

kiedyś to przeżyć. leniwość siedzi. jakub* mamrocze

spiżowym sercem dwudziestą porę na prognozę

 

pogody i butelka już ponad miarę opustoszała. jak mój

dom pełen krzyku. leniwie przeciągam myśli na drugą

stronę. tam za sukiennice za wisłę  za skarpę.

bo tam właśnie krzepko siedzą i ona i miś i brat dzwonu.

 jabłka im dziewczyna rozdaje od tysięcy lat. i cóż z tego

 

że chciałbym i ja  skoro światło nie przenosi materii.

pytam - co powiesz mi powietrze? krzyczę zanadto przez

skórę. widzę zbyt mocno zamykając oczy. skręcam w pejcz

pojedyncze myśli. poczuj. wysłałem w noc swoje serce.

 

 

Anathema62     szczyrk dzisiaj

 

*- tak nazywa sie dzwon , który co godzinę mnie wkurza. czasem nie .

 

 

 

Marek Dunat
Marek Dunat
Wiersz · 28 czerwca 2008
anonim
  • anonim
    hayde
    no no... ładnie, ładnie (już bez nie). obrazowo, niepogmatwanie, czyli tak jak lubię. :)
    " i butelka już ponad miarę opustoszała. jak mój
    dom pełen krzyku." - to to brzmi mi w uszach
    i to to, chyba jeszcze bardziej:
    "pytam - co powiesz mi powietrze? krzyczę zanadto przez
    skórę."

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    zieloneciele
    drogi nasz Marku D. sie nam niezmiernie podoba, mimo iż miś śpi. subiektywnie stwierdzamy że jest jak jest. z poważaniem, my.:D

    · Zgłoś · 16 lat
  • Latte
    No ładnie;) Marku:)

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marcin Sierszyński
    Czuć tą tęsknotę...!

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    zieloneciele
    wytrzeźwiałam i przeczytałam kolejny raz. łaadnie Mareczku. nasz Jakub też już mamrocze ;).

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    złymiś
    a i miś nie śpi

    · Zgłoś · 16 lat
  • Andrzej Talarek
    Piękne miejsce ten Twój Szczyrk. Jak ten Twój wiersz. Jakuba nie słyszałem, może dlatego, że tylko raz byłem i mieszkałem w Klimczoku. Trzeźwość spojrzenia także straciłem bardzo, ale chyba z innych przyczyn.
    Ale wróciłbym tam chętnie.
    Pozdrawiam

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    zieloneciele
    a ja znowu poczytałam sobie. i wiesz, coraz mocniej mówi do mnie. i coraz cieplej. a "leniwość" to Ty? :)
    końcówka jest taka do wzruszenia. albo ja się sentymentalna staję...hmm.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marek Dunat
    ha Andrzeju - nie dziwię sie Tobie , wszak Klimczok nie po to stoi w Szczyrku by na świat trzeźwo patrzeć. Asiu - nie szalej ;)

    · Zgłoś · 16 lat
  • ew
    tam za sukiennice za wisłę za skarpę.
    bo tam właśnie krzepko siedzą i ona i miś i brat dzwonu.
    - wymownie z tym wyliczaniem, tęsknotą powiało

    wysyłanie serca .. no dajże spokój Anathema.. pod poprzeczką przeskoczyłeś, naprawdę
    pytam - co powiesz mi powietrze? - też mi nie brzmi , jakoś sztucznie wyszło

    Poza tym świetnie

    · Zgłoś · 16 lat
Wszystkie komentarze