zatrzymałam się na dłużej nad tym tekstem i z każdym czytaniem bardziej mnie inspiruje. przerzutnie zastosowałeś wprost genialnie. czytam na kilka sposobów i nie wiem, który jest lepszy. a puenta, jak mi się wydaje sparafrazowanie "Przesłania Pana Cogito",wyśmienita.
co do samej treści, podałeś ją bardzo wykwintnie, doprawiłeś sarkazmem i bystrym spojrzeniem. zwłaszcza pierwsza strofa odzwierciedla również moje spostrzeżenia. podoba mi się także takie usposobienie podmiotu lirycznego i stylizacja na coś w rodzaju cynicznego dekalogu, regulaminu. gratuluję Michale. pozdrawiam
co do samej treści, podałeś ją bardzo wykwintnie, doprawiłeś sarkazmem i bystrym spojrzeniem. zwłaszcza pierwsza strofa odzwierciedla również moje spostrzeżenia. podoba mi się także takie usposobienie podmiotu lirycznego i stylizacja na coś w rodzaju cynicznego dekalogu, regulaminu. gratuluję Michale. pozdrawiam