Ojej, słowotok... i to nie złocisty. Może poucinaj kilka fragmentów, bo to nie jest wdzięczny temat i szybko nudzi, gdy nie ma w nim nic mocnego i jest przegadany.
eech - przegadałaś Młoda Damo . Widocznie pisałaś na świeżo . Teraz pewnie nie napisałabys aż tylu słów . radziłbym zabrać , przemysleć , zredukować i wystawić np. jako trzystofowy wiersz z treścia skumulowana na maxa . potencjał w tym rozwleczonym tekście jest b. duży i po zapanowaniu nad czasami , zaimkami , babskim rozgadaniem może powstać naprawdę fajna rzecz.
rozwody zamieniają różne rzeczy w quano...
świetny!