porcelana ew

Komentarze

  • anonim
    Sirocco
    Och, jaki wiatr w zajawce! Dziękuję Ci Ewu: Za satysfakcję – nawet gdyby była wątpliwa:)

    · Zgłoś · 16 lat
  • ew
    Frannie- jeśli wiersz dedykowany, niekoniecznie jego celem jest dotarcie do wszystkich
    Sirocco , tak mi przykro, że nie trafiłam w Twój jakże wyrafinowany gust :P

    Dzięki nitjer za miłe słowo :)

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    Sirocco
    Dla mnie nie wzniosłaś się na wyżyny Ewu, i tyle.

    · Zgłoś · 16 lat
  • nitjer
    Całkiem jak walcem (po porcelanie!), a peelka mimo to wybacza - to wygląda całkiem prawdziwie, jak z życia wzięte ;) Podoba mi się też ''zwichnięta tożsamość tych co tu i tych co za drzwiami'' (wolę jednak czytać bez "na cztery"). Ogólnie wcale nie nędznie napisane to Twoje graffiti :)

    · Zgłoś · 16 lat
  • Nie ma mnie
    Mam poważne zastrzeżenia do takich wersów jak: "wdycha zwichniętą tożsamość" (o co chodzi? ) i dalej

    "podobno podzielnie zamykam powietrze". Naprawdę robią "złą robotę" takie dziwaczne metafory. Do tego jeszcze -

    "tak od niechcenia i całkiem jak walcem". Nie, nie przekonuje mnie takie pisanie.

    Pozdrawiam.



























































    · Zgłoś · 16 lat
  • Marcin Sierszyński
    Dobre to. : )
    Wybaczysz tak krótki komentarz? O mocniejszy postaram się jutro, jak czas mnie nie przynagli. : )

    · Zgłoś · 16 lat
  • Grzesiek z nick-ąd
    a więc jednak spółdzielnia? jak zwał tak zwał... a zycia szkoda by na cztery dzielić je wiatry...

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marek Dunat
    nie znam sprawy , ale czuje ostrą subtelność . :)

    · Zgłoś · 16 lat
  • ew
    jaką ? gdzie? cielaczku .. przywidziało Ci się :)

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    zieloneciele
    mam! mam literówke u ew !!!! ;)

    · Zgłoś · 16 lat