Jakież tu fantastyczne rozmowy się toczą pod moją nieobecność :) Cieszę się ze swobody z jaką Nierealna wypowiadasz swoje myśli i nie biorę do siebie personalnie uwag. W końcu ja też nie wszystkie wiersze lubię, rozumiem, chcę komentować czy czytać do końca. Kiedy idę do księgarni kupuję tylko te tomiki, w których forma wyrażania myśli podoba mi się, jest mi bliska albo sama chcę podobną szkolić. Gdybyśmy wszyscy mówili jednym językiem znaczeń nie byłoby tak interesująco :)
Asiu, faktycznie wyczułaś dobrze :) może się zagalopowałam, lecz mam na swoje usprawiedliwienie to, iż ostatnio coraz więcej komentarzy i ocen nie wnosi nic konkretnego, a co gorsze, odnosi się jakby do autorów, nie tekstów. takie przynajmniej mam wrażenie i stąd moja reakcja, impulsywna....
Asiu (mogę chyba sie do Ciebie tak zwracać- piękne imię również moje) gdy czytam wiersz i coś z niego we mnie zostaje uważam za dobry- jeśli przeczytam i nie drgnie we mnie nic jest słaby - każdy z nas ma swój gust i tak też wiersze ocenia - według siebie nie według innych wcześniej dodanych ocen
więc Ty mi mnie nie odmienia źle, Marku.
ooo, ktoś ocenił jako słaby...
hmm..słaby to on na pewno nie jest moim zdaniem. jest. przekaz świetny, forma też ok, choc może z nog nie zwala. dla mnie:
pozdrawiam :)
Asiu (mogę chyba sie do Ciebie tak zwracać- piękne imię również moje) gdy czytam wiersz i coś z niego we mnie zostaje uważam za dobry- jeśli przeczytam i nie drgnie we mnie nic jest słaby - każdy z nas ma swój gust i tak też wiersze ocenia - według siebie nie według innych wcześniej dodanych ocen
pozdrawiam
Asia
:)
przeczytać i zapomnieć- nic nie zostaje
ooo, ktoś ocenił jako słaby...
hmm..słaby to on na pewno nie jest moim zdaniem. jest. przekaz świetny, forma też ok, choc może z nog nie zwala. dla mnie: