w tym wypadki mol nabawić od nabawienie np. kataru. czasami ten rozum gorszy od cholery , czy innego raka. Grzesiu - bezrozumu pozostaje od jakiś 30 lat :D . nie pamietam jak to się stało . smokooka - spację zlikwidowałem zanim sie wpisałaś. nabawienie w Twojej interpretacji też jest do przyjęcia , aczkolwiek wydźwięk wtedy inny. kawus - dzięki .
Spazmatycznie. Napisany w sposób, który rzadko trawię, ale kunsztu i pomysłowości wiersza nie ujmę.
A jednak doczekałem się Twojego wiersza, którego nie docenię nazbyt. : )
No właśnie - do rosłych czy dorosłych? nabawić się czy nabawić się?podobno przez zabawę uczyć się lżej i lżej nabawiać rozumu. W miejscu "przywyknę do wszystkich kłamstw." - nikogo podmiot nie wyklucza - zatem sprawiedliwie jest, prawdziwie, uniwersalnie - wszystkie to wszystkie - własne, cudze i nijakie -:) - czasem się nie obraź - piszę co myślę i faktycznie masz tutaj uniwersalne odniesienie. Co widać przy reszcie tekstu brzmiącej jak podzielenie się osobistę refleksją podmiotu z czytelnikiem. I ładnie brzmi- ma to, co nieść powinien przekaz. Ja jestem na tak dla tekstu.
Dobry wiersz.
A jednak doczekałem się Twojego wiersza, którego nie docenię nazbyt. : )
Dobry wiersz.
a
"teraz stań na najwyższej z gór
i połknij wiatr byś wykrzyczeć mógł
ja tańczę, a niebo, niebo gra
ja śpiewam, prze-niebieski czas
ja tańczę, a niebo, niebo gra
ja śpiewam"