po cholerę tego podwójnego entera stosujesz? się to rozłazi i rakietę robisz? klimat nawet , nawet. zapis jednak skaleczył tekst. a gdybys tak spróbował :
1. rozciągnąc bardziej w poziomie
2.pozbyć się 5 i 6 wersu
"Widziałem go raz jeden.
Spytał mnie, czy przyciąłem
gałęzie jabłonki.
Przecież nie czas,
krzyczałem.
On tylko się śmiał.
Odszedł, na nic już nie czekał" - to nawet na tak ;) wcześniejszy fragment zipie banałem. bose nogi, cmentarze, słowa, których się nie słyszy - na nie.
Deccu - na haju byłeś? pewnie tak.dlatego klimat jest a zapis i stylistyka ucieka...
co ich nie słyszał
boso po zapomnianych cmentarzach
z modlitwą za nikogo
szedł
nie znał barw, jednak marzył
o kolorach umierania.
widziałem go raz jeden.
spytał czy przyciąłem gałęzie jabłonki.
przecież nie czas, krzyczałem.
on tylko się śmiał.
odszedł, na nic już nie czekał
1. rozciągnąc bardziej w poziomie
2.pozbyć się 5 i 6 wersu
Spytał mnie, czy przyciąłem
gałęzie jabłonki.
Przecież nie czas,
krzyczałem.
On tylko się śmiał.
Odszedł, na nic już nie czekał" - to nawet na tak ;) wcześniejszy fragment zipie banałem. bose nogi, cmentarze, słowa, których się nie słyszy - na nie.