1990. widelczyk i spółka karolina

Komentarze

  • Marek Dunat
    no ! zielona wjernułas !!! ślicznie rewitam. klimatycznie przypomina mi Twoj wiersz poezje pewnej autorki z Wywroty. tylko u niej nie ma troli , a krasnoludki. czteroletnie dzieci pamietaja wydarzenia . po kilkunastu latach powstaje wiersz. klimatyczny, ciepły , nostalgiczny. piękny. nie mam nic przeciw wyróżnieniu.

    · Zgłoś · 16 lat
  • karolina
    to fajno, Panie A. :)

    · Zgłoś · 16 lat
  • karolina
    oja, no takiego powitania się nie spodziewałam ;) dzięki Opiekunie, to miło :)

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marcin Sierszyński
    Cieszymy. : )

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    złymiś
    Co za powrót! Moznaby rzec powrót smoka? Nie, to nie tak. Wiersz wyśmienity, brakowało mi tu Twojej poetyki. Wiele skłaniających do zatrzymania się fraz. generalnie proponuję czerwień, na dobry początek.

    · Zgłoś · 16 lat
Usunięto 1 komentarz