a ja powiem ,że tego ,,eś,, w czasownikach jest tak dużo ,że mi wierszyk zaświszczały. dodatkowo ,, smakowałeś jej korzeń pożywny,, sie mi skojarzyło i już z tego goopiegu stanu nie zdołałałem wyjść , tym bardziej ,że zaraz potem peelka wziął ,,w palce,, i nastrój się pogłębił . mimo , a może dla tych nastrojów moich indywidualnych puszczam wiersz, bo to sztuka tak mnie zamotać.
Kolejny wiersz dziś, który mnie zachwycił. Cały - każde słowo wpadło we mnie i poczułam dreszcz, naprawdę. Nie będę oryginalna jeśli powiem, że taka tematyka nie jest moją ulubioną, choć jest kilka wierszy, które bardzo lubię. Ten jest w czołówce. Kurcze. Świetnie piszesz, każdy kolejny wiersz jak pocisk. Tylko nie przestawaj, ja biorę na siebie kule. ;)
teraz historię
brałeś w palce -> dla mnie te wersy. Tylko te wersy niestety. Reszta? Widać, że barszo chciałeś. jednak to nie zawsze plus. Tym razem wydaje mi się, że chciałeś za bardzo.
brałeś w palce -> dla mnie te wersy. Tylko te wersy niestety. Reszta? Widać, że barszo chciałeś. jednak to nie zawsze plus. Tym razem wydaje mi się, że chciałeś za bardzo.