Wyspa - piesze myślenie Latte

Komentarze

  • anonim
    tajemna
    tak... red się należy. Nie ma to tamto. ;)

    · Zgłoś · 16 lat
  • Kuba Nowakowski
    proponuję upstrzyć wirtuozersko utkany komentarz sirocca gwiazdką

    · Zgłoś · 16 lat
  • Anna Nawrocka
    a bo tak jakoś nie zostawiłam śladu ;) latte częśĆ piąta jest dobra. podoba mi się i już. zazdraszczam odwagi w pisaniu. no chyba że to koniecznośĆ i pisaĆ musisz ;). ciekawe jak by wyszedł tekst ukierunkowany na wschód. hmmm... może kiedyś.

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    Sirocco
    I tak poprzez banalny prozaiczny tekst, który był dla mnie mało interesującym wprowadzeniem, powstał na końcu świetny utwór liryczny, który stał się opisem nastroju powiązanego z przedstawioną sytuacją. Rozterki i przeżycia, ładnie ujęte w delikatnej na pozór oka trywialnej „wierszowanej końcówce”.
    Proza napisana topornie, lecz tak uszyta przez delikatność pióra kobiety z pozostałymi elementami utworu, robi wrażenie.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Latte
    Dziękuje Mol :)

    dziękuję nancy:)

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    Mol
    Na początek mam kilka drobnych propozycji, bo są miejsca jakie czytam nieco inaczej:

    * "Nie ważne co czuła i co miała, co osiągnęła do tej pory w życiu."
    =Nie ważne co czuła, co miała, co osiągnęła w życiu przed pojawieniem się tutaj.

    * "On zwykle przyjechał się dorobić a przekraczając granicę wyspy zapominał co to wzajemność. Przestawał być, ale za to miał."
    =Polak przyjechał się dorobić, a przekraczając granicę wyspy zapominał co to wzajemność. Przestawał być w zamian za mieć.

    * "Czasami zastanawiała się, czy nie pogubiła się w życiu, wyjeżdżając."
    =Czasami zastanawiała się: czy wyjazd z kraju nie oznaczał pogubienia się w życiu?

    * "Pytań retorycznych w rozmowach przeprowadzanych z sobą samą nie było końca." - jeśli utrzymać tez szyk wyrazów w zdaniu, to : "Pytaniom retorycznym..... .........nie było końca.
    albo zapisać nieco prościej:
    = W rozmowach przeprowadzanych z sobą samą pytania retoryczne mnożyły się w nieskończość.

    * "Te jej wątpliwości a zarazem wiara, ....." ===przecinek przed a

    * " Sympatyczny Irlandczyk poprosił ją o nazwisko. Zawsze zastanawiała się jak ma je wypowiadać, nie było proste. Szybki spelling i cisza. Nie ma jej na liście. Nogi się ugięły. Jak to nie ma? Przecież ona jest, i w piątek podpisała kontrakt. Kiedy tłumaczyła, przyszedł przedstawiciel agencji Ronan, młody Irlandczyk. Wręczył jej parę safety shoes'ów*. Uspokoił. Były dwie listy. Telefon recepcjonisty po managera działu QI*. Jeszcze kilka minut oczekiwania i powitała ją Irlandka Amanda. Przywitanie, kilka grzecznościowych zdań. Pomyślała, że chyba się polubiły. To nic, że irlandzki angielski trochę się różni i nie zrozumiała wszystkiego. Ważne przecież było pierwsze wrażenie, a ono było dobre."
    ==Sympatyczny Irlandczyk - młody Irlandczyk - Irlandka Amanda - za blisko siebie takie same określenia
    == "....i powitała ją Irlandka Amanda. Przywitanie ....." - powitała i przywitanie
    = W czasie tłumaczeń zajwił przedstawiciel agencji Ronan. Wręczając jej parę safety shoes'ów*, uspokoił, że były dwie listy. Telefon recepcjonisty po managera działu QI*. Jeszcze kilka minut oczekiwania i przywitała się z Amandą. Zaledwie kilka grzecznościowych zdań, a jednak pomyślała, że chyba się polubiły.

    * ".....po przeciwnej stronie barykady błędów i wykroczeń, przeciw zachowaniu norm produktowych."
    = ............po przeciwnej stronie barykady, po stronie błędów i wykroczeń, przeciw zachowaniu norm produktowych.

    * "W Irlandii zdecydowanie najbardziej pewnym środkiem lokomocji, jeśli nie posiadasz samochodu - są własne nogi.
    = W Irlandii, jeśli nie posiadasz samochodu, najpewniejszym środkiem lokomocji są własne nogi.

    ------
    Dobra kompozycja tej części -
    wejście kursywą
    refleksje
    rozwinięcie i przyśpieszenie tempa
    nawiązanie w rozwinięciu do refleksji
    sklamrowanie zakończenia z wejściem
    bo
    "Impresjami iralandzkimi" zawojowałaś mnie tutaj:

    jak mam napisać ciszę

    " ... w obcym świecie

    gdzie nawet srebrniki
    bierze się za dobrą monetę "

    jak mam napisać życie

    Klamra piękna - :))




    · Zgłoś · 16 lat
  • Latte
    :) dziękuję Johnie Wayn'ie:)

    · Zgłoś · 16 lat
  • Kuba Nowakowski
    emanuje autentycznością przeżyć - to też jest potrzebne w literaturze

    · Zgłoś · 16 lat
  • Latte
    Dziękuję :) a amerykański sen już się śni :P

    · Zgłoś · 16 lat
  • joan
    a ja bym chciała kiedyś jak już dobijesz do końca sobie całość przeczytać ze szczęśliwym amerykańskim zakończeniem:) :) :)

    tekst melancholijny- chyba najbardziej z wszystkich części i takie zastanowienie peelki nad sobą, ludźmi można wyczytać:) czekam na następną część

    wiersz w tekście świetny:) i jak tu nie ocenić:) i jedno i drugie:)

    · Zgłoś · 16 lat