a bo tak jakoś nie zostawiłam śladu ;) latte częśĆ piąta jest dobra. podoba mi się i już. zazdraszczam odwagi w pisaniu. no chyba że to koniecznośĆ i pisaĆ musisz ;). ciekawe jak by wyszedł tekst ukierunkowany na wschód. hmmm... może kiedyś.
I tak poprzez banalny prozaiczny tekst, który był dla mnie mało interesującym wprowadzeniem, powstał na końcu świetny utwór liryczny, który stał się opisem nastroju powiązanego z przedstawioną sytuacją. Rozterki i przeżycia, ładnie ujęte w delikatnej na pozór oka trywialnej „wierszowanej końcówce”.
Proza napisana topornie, lecz tak uszyta przez delikatność pióra kobiety z pozostałymi elementami utworu, robi wrażenie.
Na początek mam kilka drobnych propozycji, bo są miejsca jakie czytam nieco inaczej:
* "Nie ważne co czuła i co miała, co osiągnęła do tej pory w życiu."
=Nie ważne co czuła, co miała, co osiągnęła w życiu przed pojawieniem się tutaj.
* "On zwykle przyjechał się dorobić a przekraczając granicę wyspy zapominał co to wzajemność. Przestawał być, ale za to miał."
=Polak przyjechał się dorobić, a przekraczając granicę wyspy zapominał co to wzajemność. Przestawał być w zamian za mieć.
* "Czasami zastanawiała się, czy nie pogubiła się w życiu, wyjeżdżając."
=Czasami zastanawiała się: czy wyjazd z kraju nie oznaczał pogubienia się w życiu?
* "Pytań retorycznych w rozmowach przeprowadzanych z sobą samą nie było końca." - jeśli utrzymać tez szyk wyrazów w zdaniu, to : "Pytaniom retorycznym..... .........nie było końca.
albo zapisać nieco prościej:
= W rozmowach przeprowadzanych z sobą samą pytania retoryczne mnożyły się w nieskończość.
* "Te jej wątpliwości a zarazem wiara, ....." ===przecinek przed a
* " Sympatyczny Irlandczyk poprosił ją o nazwisko. Zawsze zastanawiała się jak ma je wypowiadać, nie było proste. Szybki spelling i cisza. Nie ma jej na liście. Nogi się ugięły. Jak to nie ma? Przecież ona jest, i w piątek podpisała kontrakt. Kiedy tłumaczyła, przyszedł przedstawiciel agencji Ronan, młody Irlandczyk. Wręczył jej parę safety shoes'ów*. Uspokoił. Były dwie listy. Telefon recepcjonisty po managera działu QI*. Jeszcze kilka minut oczekiwania i powitała ją Irlandka Amanda. Przywitanie, kilka grzecznościowych zdań. Pomyślała, że chyba się polubiły. To nic, że irlandzki angielski trochę się różni i nie zrozumiała wszystkiego. Ważne przecież było pierwsze wrażenie, a ono było dobre."
==Sympatyczny Irlandczyk - młody Irlandczyk - Irlandka Amanda - za blisko siebie takie same określenia
== "....i powitała ją Irlandka Amanda. Przywitanie ....." - powitała i przywitanie
= W czasie tłumaczeń zajwił przedstawiciel agencji Ronan. Wręczając jej parę safety shoes'ów*, uspokoił, że były dwie listy. Telefon recepcjonisty po managera działu QI*. Jeszcze kilka minut oczekiwania i przywitała się z Amandą. Zaledwie kilka grzecznościowych zdań, a jednak pomyślała, że chyba się polubiły.
* ".....po przeciwnej stronie barykady błędów i wykroczeń, przeciw zachowaniu norm produktowych."
= ............po przeciwnej stronie barykady, po stronie błędów i wykroczeń, przeciw zachowaniu norm produktowych.
* "W Irlandii zdecydowanie najbardziej pewnym środkiem lokomocji, jeśli nie posiadasz samochodu - są własne nogi.
= W Irlandii, jeśli nie posiadasz samochodu, najpewniejszym środkiem lokomocji są własne nogi.
------
Dobra kompozycja tej części -
wejście kursywą
refleksje
rozwinięcie i przyśpieszenie tempa
nawiązanie w rozwinięciu do refleksji
sklamrowanie zakończenia z wejściem
bo
"Impresjami iralandzkimi" zawojowałaś mnie tutaj:
jak mam napisać ciszę
" ... w obcym świecie
gdzie nawet srebrniki
bierze się za dobrą monetę "
Proza napisana topornie, lecz tak uszyta przez delikatność pióra kobiety z pozostałymi elementami utworu, robi wrażenie.
dziękuję nancy:)
* "Nie ważne co czuła i co miała, co osiągnęła do tej pory w życiu."
=Nie ważne co czuła, co miała, co osiągnęła w życiu przed pojawieniem się tutaj.
* "On zwykle przyjechał się dorobić a przekraczając granicę wyspy zapominał co to wzajemność. Przestawał być, ale za to miał."
=Polak przyjechał się dorobić, a przekraczając granicę wyspy zapominał co to wzajemność. Przestawał być w zamian za mieć.
* "Czasami zastanawiała się, czy nie pogubiła się w życiu, wyjeżdżając."
=Czasami zastanawiała się: czy wyjazd z kraju nie oznaczał pogubienia się w życiu?
* "Pytań retorycznych w rozmowach przeprowadzanych z sobą samą nie było końca." - jeśli utrzymać tez szyk wyrazów w zdaniu, to : "Pytaniom retorycznym..... .........nie było końca.
albo zapisać nieco prościej:
= W rozmowach przeprowadzanych z sobą samą pytania retoryczne mnożyły się w nieskończość.
* "Te jej wątpliwości a zarazem wiara, ....." ===przecinek przed a
* " Sympatyczny Irlandczyk poprosił ją o nazwisko. Zawsze zastanawiała się jak ma je wypowiadać, nie było proste. Szybki spelling i cisza. Nie ma jej na liście. Nogi się ugięły. Jak to nie ma? Przecież ona jest, i w piątek podpisała kontrakt. Kiedy tłumaczyła, przyszedł przedstawiciel agencji Ronan, młody Irlandczyk. Wręczył jej parę safety shoes'ów*. Uspokoił. Były dwie listy. Telefon recepcjonisty po managera działu QI*. Jeszcze kilka minut oczekiwania i powitała ją Irlandka Amanda. Przywitanie, kilka grzecznościowych zdań. Pomyślała, że chyba się polubiły. To nic, że irlandzki angielski trochę się różni i nie zrozumiała wszystkiego. Ważne przecież było pierwsze wrażenie, a ono było dobre."
==Sympatyczny Irlandczyk - młody Irlandczyk - Irlandka Amanda - za blisko siebie takie same określenia
== "....i powitała ją Irlandka Amanda. Przywitanie ....." - powitała i przywitanie
= W czasie tłumaczeń zajwił przedstawiciel agencji Ronan. Wręczając jej parę safety shoes'ów*, uspokoił, że były dwie listy. Telefon recepcjonisty po managera działu QI*. Jeszcze kilka minut oczekiwania i przywitała się z Amandą. Zaledwie kilka grzecznościowych zdań, a jednak pomyślała, że chyba się polubiły.
* ".....po przeciwnej stronie barykady błędów i wykroczeń, przeciw zachowaniu norm produktowych."
= ............po przeciwnej stronie barykady, po stronie błędów i wykroczeń, przeciw zachowaniu norm produktowych.
* "W Irlandii zdecydowanie najbardziej pewnym środkiem lokomocji, jeśli nie posiadasz samochodu - są własne nogi.
= W Irlandii, jeśli nie posiadasz samochodu, najpewniejszym środkiem lokomocji są własne nogi.
------
Dobra kompozycja tej części -
wejście kursywą
refleksje
rozwinięcie i przyśpieszenie tempa
nawiązanie w rozwinięciu do refleksji
sklamrowanie zakończenia z wejściem
bo
"Impresjami iralandzkimi" zawojowałaś mnie tutaj:
jak mam napisać ciszę
" ... w obcym świecie
gdzie nawet srebrniki
bierze się za dobrą monetę "
jak mam napisać życie
Klamra piękna - :))
tekst melancholijny- chyba najbardziej z wszystkich części i takie zastanowienie peelki nad sobą, ludźmi można wyczytać:) czekam na następną część
wiersz w tekście świetny:) i jak tu nie ocenić:) i jedno i drugie:)