Niestety, nic mi się tu nie czerwieni. A końcówka zupełnie na "nie". Jęcząco i tak mało odkrywczo, mże mnie nie przypadł do gustu.
Gdyby te "sentymentalne" aż nadto kawałki obskubać, może i byłby dobry wiersz?
Mówią wiersz dobry, w podparciu czytelników, oderwana od diabła wcielonego - przystanę na gwiazdkę, choć do reszty zachwyconam nie. Ale perełki - niewątpliwe i za wniosek ogólny - życie, z serducha.
Gdyby te "sentymentalne" aż nadto kawałki obskubać, może i byłby dobry wiersz?
Dobrego wieczoru.
Tylko się nie złość, Marku.
Pozdrawiam!