marionetki Latte

Komentarze

  • joan
    podoba się:) - też kocham teatr:)
    wiersz z podwójnym dnem- widzę tu rozczarowanie, troszkę sarkazmu- to zdecydowanie na plus- spojrzenie prosto w oczy hmmm w dzisiejszych czasach to chyba trudne.

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    sens
    wyjałowione krzesła nie są zdolne do uczuć - banał.
    nie widzą czym jest autentyczna sztuka rozdwojonych jaźni - goni banał

    pozdrawiam

    · Zgłoś · 16 lat
  • Latte
    To może jak tajemnica to nie pod wierszem...:P choć nadal nie wiem do czego pijesz :)

    · Zgłoś · 16 lat
  • Grzesiek z nick-ąd
    tajemnica....:D:D

    · Zgłoś · 16 lat
  • Latte
    Boszze a co ma Domnul do mojego wiersza Grzesiek?????

    · Zgłoś · 16 lat
  • Grzesiek z nick-ąd
    no i świetnie... znaczy dobrze...
    zapytałbym domnula ale mi się nie kce:)

    · Zgłoś · 16 lat
  • Latte
    ale masz na końcu rozdwojone jaźnie... to pewnie rzeczy usprawiedliwia.

    · Zgłoś · 16 lat
  • ew
    "to trema czy zapomniałaś kwestii
    kto ma odwagę zagrać ze mną na tych deskach"- marionetki nie muszą miec odwagi, nie zapominają kwestii - to miałam na myśli

    · Zgłoś · 16 lat
  • Latte
    Moje marionetki to te wyjałowione krzesła... nimi sobie pograłam :)

    · Zgłoś · 16 lat
  • ew
    Cynicznie miejscami, ironiczne podejście - to jest na plus
    i jeszcze krzesła wyjawione też na plus.
    Na minus - scena teatralna - wyświechtane i tytuł nie współgra mi z tekstem, marionetek nie prosi się o grę, nimi się po prostu gra.

    · Zgłoś · 16 lat