czytam i czytam i się tak zastanawiam... wczoraj dałabym sobie uciąć głowę, że I była lepsza, ale zaczynam powątpiewać. skoro wtedy dałam wyśmienity, to teraz też jestem zmuszona, zwłaszcza za takie sformułowania, jak:
"drugiego obmyj pod powieką"
"gdy już opadnie w piersi głowa
jak lilia jednym ruchem ścięta" - tak sobie zbrodniczo nawiązuję do Mickiewicza i jego pani, której wina objawiła się liliami.
że nie wspomnę o kagańcu
dziękuję:P:)
"drugiego obmyj pod powieką"
"gdy już opadnie w piersi głowa
jak lilia jednym ruchem ścięta" - tak sobie zbrodniczo nawiązuję do Mickiewicza i jego pani, której wina objawiła się liliami.