A mnie tu nic nie ujmuje. Trochę jednak wytarte to wszystko. Szczególnie to "wspólne życie". Powiem szczerze, że wg mnie tekst idzie na łatwiznę. Nie zagląda w głąb, poprzestaje na pojedynczych frazesach. Może jest prawdziwy, ale zaledwie prawdą przysłowia ludowego. Nie warto poszperać ciut głębiej? Odnaleźć struktury?
Ujęło mnie.
Jeszcze jedna próba, kolejna, może ostatnia szansa.
Przemyślałabym końcówkę, bo trochę popsuła przekaz, zbyt oczywista jest ta nagroda, nie chcesz jej jakoś zakamuflować?
Trza być za równouprawnieniem ;)
Michał- a bo to taki kobiecy wiersz - inne niż przeważnie piszę, idzie na łatwiznę? być może - taki mam czas pewnie.
Jeszcze jedna próba, kolejna, może ostatnia szansa.
Przemyślałabym końcówkę, bo trochę popsuła przekaz, zbyt oczywista jest ta nagroda, nie chcesz jej jakoś zakamuflować?