październikowoniedzielny. fruźka

Komentarze

  • estel
    Jak na mój gust wybredny - lepiej będzie. :)

    · Zgłoś · 16 lat
  • Michał Domagalski
    No, mi też ten papieros przynosi niesmak. Ale reszta ok.

    Swoją drogą, pamiętacie Janerkę:

    "Papieros sterczy z ust
    jak jezusowy gwóźdź
    przebija mnie do stóp
    przybija mnie do raju ściany"

    ?

    · Zgłoś · 16 lat
  • fruźka
    popołudniem budzi obiad
    marsza grają nerwowe ośrodki
    wcale nie chce wstać
    natarczywe spojrzenie jezusa
    czy tam boga

    tak będzie lepiej? mnie się bardziej widzi pierwotna wersja, ale jestem otwarta na sugestie

    · Zgłoś · 16 lat
  • estel
    ha! no właśnie, ja też nie bardzo pojmuję ten wers. A pozostałe pojmuję i się nawet zgadzam. Tylko papieros - czy naprawdę papieros już stał się symbolem? Tanie to, zaprawdę. I smutne.

    · Zgłoś · 16 lat
  • fruźka
    tak myślałam, że ktoś się do tego przyczepi, budzi obiad, marsza grają (..)' , ale że nie mam pomysłu na interpunkcję (nigdy nie stosowałam) to tak zostało..

    · Zgłoś · 16 lat
  • ew
    witaj fruźka na pokładzie :)
    nie rozumiem zastosowania przerzutni w pierwszym wersie - wytłumaczysz mi owo "budzi obiad marsza grają" ?

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marcin Sierszyński
    O, wracasz w dobrym stylu. Tylko 'popołudniu'! : )

    · Zgłoś · 16 lat