ha! no właśnie, ja też nie bardzo pojmuję ten wers. A pozostałe pojmuję i się nawet zgadzam. Tylko papieros - czy naprawdę papieros już stał się symbolem? Tanie to, zaprawdę. I smutne.
tak myślałam, że ktoś się do tego przyczepi, budzi obiad, marsza grają (..)' , ale że nie mam pomysłu na interpunkcję (nigdy nie stosowałam) to tak zostało..
Swoją drogą, pamiętacie Janerkę:
"Papieros sterczy z ust
jak jezusowy gwóźdź
przebija mnie do stóp
przybija mnie do raju ściany"
?
marsza grają nerwowe ośrodki
wcale nie chce wstać
natarczywe spojrzenie jezusa
czy tam boga
tak będzie lepiej? mnie się bardziej widzi pierwotna wersja, ale jestem otwarta na sugestie
nie rozumiem zastosowania przerzutni w pierwszym wersie - wytłumaczysz mi owo "budzi obiad marsza grają" ?