Peelek mi ponad chodnikami się znajdował, przepraszał je z nawyku, odruchu jakiegoś, właściwie z litości nawet, absolutnie głowy nie spuszczał, bo był on, tfu, bo jest on... aaa, zresztą. :)
ależ estelko - zmuszasz mnie do przewertowania tegorocznych noblistów . :/ i co chemia mi tu najbardziej pasi. a swoja droga , to przy 7 czytaniu wiersz jest już całkiem hip-hopowy i aż mi sie jo co chwilke wyrywa. i nawet na koniuszku rym sie znalazł, tak ,że nie trzeba nic zmieniać.
czyli tak . będąc w pełni władz umysłowych, a to :
a. wyspany
b. syty
c.napojony
stwierdzam .
1. wiersz estelki z gatunku ukrytych hip-hopowców.
2. wierszyk estelki o człowieku , który nie kłaniał sie kulom i zmienił płeć.
3. 10000 koron wydaje sie być kwotą rozsądną .
całość wierszyka oceniam na 5.
przepraszałem chodniki - to głowę miałem spuszczoną , patrzyłem na chodnik, tak ? i w tym samym momencie miałem głowe na wysokościach, czyli szedłem z głową dumnie uniesioną , tak ?
Mecka - dzięk.
jaca - i nie usnąłeś?! Patrz, Marek śpi... (dzięki za wielokrotność ;)
Maruś, dobranoc, napisałam usypiankę?
Grześ, ha! Tylko ani słówka! Może masz rację z tym brakiem rymku..., może coś skombinuję dla szwedzkich przez noc. I dziękuję raz jeszcze, rymy to też stoją za tabliczką NIEBEZPIECZEŃSTWO, ale się odważam, czasami (głównie z rana;).
teraz to ja pan! skoro wiem o co w puencie:)
a inni niech walczą:D:D:D
ale zwrócę jeszcze raz uwagę na misternie wplecione rymy-cudownie niewidoczne ,jak koty mruczą.. świetne
i tylko zabrakło mi rymu do szwedzkich by zwrócic uwagę innych na rymy:)
I niechby nawet podrygi przy hiphip dla Cię tam były, moja radość, że podrygi. :)
Maruś,
1. Jakoś tak negatywnie.
2. Aj, nie bardzo. :)
3. Prawda? Nobla całkiem zgrabnie wycenili.
Dziękuję!
a. wyspany
b. syty
c.napojony
stwierdzam .
1. wiersz estelki z gatunku ukrytych hip-hopowców.
2. wierszyk estelki o człowieku , który nie kłaniał sie kulom i zmienił płeć.
3. 10000 koron wydaje sie być kwotą rozsądną .
całość wierszyka oceniam na 5.
przepraszałem
chodniki, leżały płasko, ja ręce w kieszeniach
a głowę na wysokościach.
przepraszałem chodniki - to głowę miałem spuszczoną , patrzyłem na chodnik, tak ? i w tym samym momencie miałem głowe na wysokościach, czyli szedłem z głową dumnie uniesioną , tak ?
jaca - i nie usnąłeś?! Patrz, Marek śpi... (dzięki za wielokrotność ;)
Maruś, dobranoc, napisałam usypiankę?
Grześ, ha! Tylko ani słówka! Może masz rację z tym brakiem rymku..., może coś skombinuję dla szwedzkich przez noc. I dziękuję raz jeszcze, rymy to też stoją za tabliczką NIEBEZPIECZEŃSTWO, ale się odważam, czasami (głównie z rana;).
a inni niech walczą:D:D:D
ale zwrócę jeszcze raz uwagę na misternie wplecione rymy-cudownie niewidoczne ,jak koty mruczą.. świetne
i tylko zabrakło mi rymu do szwedzkich by zwrócic uwagę innych na rymy:)