A można wiedzieć, co za wydawnictwo? I czy to będzie własnym sumptem? No i oczywiście, ile procent nakładu dostaniesz do ręki na własny użytek? To tak z ciekawości. : )
Btw. Z chęcią bym podyskutował i też zapraszam jeśli ktoś chętny podyskutować z takim "emo" jak ja 10057703. Ale jestem zmuszony do usunięcia prac z związku z umową zawartą z wydawcą (yes, yes yes). Miło było i mam nadzieję, że tu wrócę, gdy będzie to tylko możliwe.
Błagam człowieku nie rób ze mnie idioty, bo stanowczo nim nie jestem. Ale specjalnie dla Ciebie napiszę to bez skrótów myślowych jeśli dla Ciebie za trudne jest zrozumienie powyższej wypowiedzi.
Pisząc opowiadanie na trzy strony opisujące pół dnia robiąc to na przyzwoitym poziomie nikt nie zarzuci tego, że tekst jest przegadany, a pisząc wiersz na trzy strony o jednej sytuacji lirycznej nawet z powerem i brylantową techniką z pewnością można się spodziewać zarzutu rozwlekłości i przegadania. Kapisz czy nadal za trudne?
Takie rady mi nie potrzebne nie piszę od wczoraj. O moją świadomość pisarską proszę się nie martwić. Nie mam 15 lat i potrafię czytać swoje teksty a jeżeli dużo w tym słów to dlatego, że stwierdziłem że właśnie tyle mi trzeba do oddanie treści klimatu, jeśli będę chciał się nie ograniczać zajmę się w pewnością prozą.
Dla mnie jedynie druga strofa prezentuje jako taką wartość. Ale oduczyć się przegadywania nie jest ciężko, wystarczy czytać i kreślić po kilka razy swoje teksty - to przyjdzie z czasem i ja czekam, bo widzę niejaki potencjał.
Bardzo czasownikowo, nie lubię tak , ale całość podoba mi się. "Zakombinowany" - mówi Uru i ma rację , z tego co zdążyłam zauważyć Ty wiersze bardziej kombinujesz niż piszesz, metafory wymyślne, nie zawsze działają na plus, w nich można zagubić serce wiersza. No cóż.. takie czasy. Ten wiersz jednak nie jest o niczym , jest o przemijaniu, temat bardzo mi bliski. Jestem na tak
Pisząc opowiadanie na trzy strony opisujące pół dnia robiąc to na przyzwoitym poziomie nikt nie zarzuci tego, że tekst jest przegadany, a pisząc wiersz na trzy strony o jednej sytuacji lirycznej nawet z powerem i brylantową techniką z pewnością można się spodziewać zarzutu rozwlekłości i przegadania. Kapisz czy nadal za trudne?