No nie wiem. Jest trochę emocji, ale jakby nie wiele ponad to. Ładne zdania, które jednak - mam wrażenie - nie składają się na spójny wiersz. Może w tej niespójności "ma być metoda"?
Ten ostatni wers, annabell, nie współgra mi z resztą , w całości stylistykę mocno w ryzach trzymasz, a w ostatnim robisz eksperyment. Na pewno tak chciałaś?
"podcięte stopy- nie wrosną
do śladów po tobie. jestem zaciśnięta,
by się nie rozsypać wydrapałam blizny.
dzieciństwo było trudniej."