Drugi wiersz, w którym podmiot liryczny jest ukryty, jest główną postacią, pniem wiersza, ale nie wiadomo do końca, kto to dokładnie. Taki człowiek bez twarzy. Taki zabieg podoba mi się. Chociaż nie jest to najlepszy tekst, to sprawny i poczytny. Przeto jestem za publikacją.
Pisane na dodatek na prześwietnym papierze! Prosto z Amazonii! : ]
ciele ty wiesz, że ja wiem... że jestem :))